Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. Kurzajewski zaczął bronić Cichopek na wizji
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski poprowadzili środowe wydanie „Pytania na śniadanie”. Podczas omawiania bieżących wydarzeń z show-biznesu doszło jednak do dziwnej wymiany zdań, która rozzłościła prezentera. Maciej zaczął bronić ukochanej na wizji. Co wydarzyło się na antenie TVP?
Programy śniadaniowe od lat budzą wiele emocji w mediach. Nadawane na żywo „ Pytanie na śniadanie” czy „ Dzień Dobry TVN” co jakiś czas wzbogacają historie telewizji o wpadki, które szeroko omawiane są przez widzów. Jednym z wydarzeń, które szczególnie zapadło w pamięć fanów „PnŚ” był moment, w którym Maciej Kurzajewski został podłączony do maszyny symulującej bóle porodowe.
Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. Maciej Kurzajewski rozzłościł się na wizji
– Działamy wbrew naturze, bo w normalnym świecie się to nie zdarza – mówił wtedy prezenter. Niedługo później dziennikarz zaczął pojękiwać, a grymas na jego twarzy świadczył o tym, że cała sytuacja nieco go przeraża. Nad samopoczuciem ukochanego czuwała za to Katarzyna Cichopek, która nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
Do nietypowych scen w „Pytaniu na śniadanie” doszło również w środowym wydaniu programu, które ponownie poprowadzili Kasia z Maciejem. Gwiazdy TVP pokazały się na antenie po dłuższej nieobecności, która związana była z ich wyjazdem do Stanów Zjednoczonych. Para prowadziła tam „Wielkie kolędowanie”, na którym występował m.in. Zenek Martyniuk.
Podczas omawiania bieżących wydarzeń ze świata show-biznesu Aleksandra Grysz zaczęła opowiadać o rodzinie królewskiej. Materiał przedstawiony na antenie TVP dotyczył Kate Middleton i zdjęć z jej młodości, którymi nawiązała do… Kasi Cichopek.
– Księżna Kate wrzuciła zdjęcie sprzed 40 lat. Czyli z czasów, kiedy KC oznaczało... Kasię Cichopek już – mówiła Grysz. – Chwilunia… – rzuciła niepewnie aktorka.
Maciej Kurzajewski bronił Katarzyny Cichopek na antenie TVP
Na te słowa widocznie oburzył się Maciej Kurzajewski, który nieoczekiwanie zwrócił uwagę zadowolonej Grysz. – To była niepotrzebna uwaga. Miało być miło Olu… – wypalił prezenter. Wątek ten kontynuowała jednak sama Cichopek, która zastanawiała się, przyszła królowa Anglii nie jest czasem jej rówieśniczką. – Nie wiem, czy my nie jesteśmy w tym samym wieku… – dumała Kasia.
„Dysputa” między aktorką a dziennikarką wciąż trwała. Grysz zaczęła dopytywać Cichopek, w którym roku się urodziła, po czym stwierdziła, że jest młodsza od Middleton o kilka lat. Pudelek podaje, że obie panie są w tym samym wieku, a prezenterka kąciku show-biznesowego popełniła gafę na wizji. Cała sytuacja widocznie rozzłościła Kurzajewskiego. – Teraz wyjaśniamy takie rzeczy? Naprawdę? – marudził prezenter.
Źródło: Radio ZET/pudelek.pl
- Gwiazda TVN24 przejdzie do TVP. Co na to okupujący Woronicza PiS?
- Chorosińska wydała ok. 500 mln z budżetu państwa. Rządziła dwa tygodnie
- Ksiądz przekroczył granicę Szymona Hołowni. „Dostał w mordę”