Waldek z „Rolnik szuka żony” broni nowej uczestniczki show. „Niech na to uważa”
Uczestnicy 11. edycji „Rolnik szuka żony” wzbudzili spore emocje. Widzowie zacierają ręce, ponieważ nadchodzący sezon może obfitować w kandydatów z charakterem. Jedną z potencjalnych rolniczek, która może dostać się do finałowej piątki, jest Wiktoria. Widzowie skrytykowali 23-latkę, że zależy jej tylko na sławie i rozgłosie, a nie na szukaniu miłości. Nieoczekiwanie głos zabrał Waldemar.
TVP przedstawiła już wszystkich potencjalnych uczestników 11. edycji „Rolnik szuka żony”. Już jesienią zobaczymy perypetie pięciu osób, które otrzymały najwięcej listów. Jedną z rolniczek, której wymarzył się udział w programie i założenie rodziny, jest Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska. Odważnej 23-latce już dostało się od widzów. Z racji tego, że udziela się w mediach społecznościowych i gości m.in. w śniadaniówkach, doszli do wniosku, że dziewczyna ma tylko i wyłącznie parcie na szkło.
Wiktoria z „Rolnik szuka żony 11” skrytykowana przez widzów
Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska prężnie działa na YouTubie, ale większość internautów kojarzy ją z TikToka. W social mediach publikuje filmiki związane oczywiście z rolnictwem – pokazuje kulisy pracy na gospodarstwie czy też chwali się maszynami. Co ciekawe, chciała wziąć udział w 10. edycji „Rolnika”. Chociaż podpisała już umowę, to wycofała się z tego pomysłu, ponieważ nie była gotowa, czy chce szukać miłości pod taką presją. Najwidoczniej już dojrzała do decyzji.
Wiktoria marzyła o zostaniu aktorką – chciała uczyć się w Warszawskiej Szkole Teatralnej, ale życie chciało inaczej. Ukończyła studia na kierunku rolniczym i zaczęła prowadzić własne gospodarstwo. Widzom nie spodobało się, że osoba dość znana w mediach społecznościowych i w dodatku tak młoda, chce szukać męża przed kamerami.
„Serio? 23-letnie dziewczyny szukają męża w TV? Czego się nie zrobi, żeby się wypromować... Bo potem wiadomo, współprace reklamowe, itp. Jak wszyscy uczestnicy »Rolnika«”; „Dziewczyna ma zapędy na bycie znaną influencerką, program pewnie ma w tym pomóc”; „Ładna, fajna, ale czy na pewno przyszła tu po chłopaka? Jakoś w to wątpię. Szkoda tylko, że przyjdą zwykłe chłopaki szukające miłości, a ona im wszystkim podziękuje, bo do TV przyszła tylko dla podbicia zasięgów” – pisali widzowie na Facebooku. Teraz w obronie 23-latki stanął Waldi z 10. sezonu „Rolnik szuka żony”.
Waldemar z 10. edycji „Rolnika” broni Wiktorii
Waldemar w rozmowie z Faktem przyznał, że zna Wiktorię i ma ją za sympatyczną dziewczynę. Wierzy, że odnajdzie szczęście w „Rolnik szuka żony” i nie powinna przejmować się opiniami hejterów. Waldi coś o tym wie – jemu z kolei zarzucano, że jest bawidamkiem i próbuje oszukać uczestniczki. Miał mieć też plan, aby wybielić się przed finałem show.
– Akurat Wiktorię znam. Jest bardzo miła i sympatyczna. Trzymam za nią kciuki i bardzo jej kibicuję. Zarzucają jej, że chce się na programie wypromować. Niech będzie gotowa na krytykę, ale też nie przejmuje się opiniami osób, które jej nie znają. Niech na to uważa – radził Wiktorii Waldemar z poprzedniej edycji programu TVP.
Źródło: Radio ZET/Fakt
Tu się dzieje
