Wiktoria z „Rolnik szuka żony” chciała być aktorką. Zamiast tego szuka męża w TVP
W Wielkanoc widzowie TVP mogli obejrzeć zerowy odcinek programu „Rolnik szuka żony”. Mało kto wie, że jedna z uczestniczek show marzyła o aktorstwie.
Już od 10 lat program „Rolnik szuka żony” wzbudza sporo emocji wśród widzów. Fani z niecierpliwością wyczekują już nowego sezonu, który ukaże się dopiero jesienią. Jak co roku w Wielkanoc TVP pokazała zerowy odcinek show, w którym zaprezentowano sylwetki uczestników. Jedna z rolniczek wzbudziła sporo kontrowersji. Okazuje się, że niewiele brakowało, a moglibyśmy ją zobaczyć na wielkim ekranie.
Uczestniczka programu „Rolnik szuka żony” mogła zostać aktorką
Jedenasta edycja programu TVP jest wyjątkowa, ponieważ aż trzy kobiety będą szukać miłości. Jedną z nich jest Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska – to zarazem najmłodsza z uczestniczek w tym sezonie. 23-letnia rolniczka łączy prowadzenie gospodarstwa rolnego z byciem influencerką.
W mediach społecznościowych Wiktoria pokazuje, jak wygląda jej codzienne życie. Co ciekawe, wcześniej chciała zostać aktorką i wiązała przyszłość z tym zawodem.
– Już od dzieciństwa ciągnęło mnie do aktorstwa. Było to moim wielkim marzeniem. Kochałam stolicę całym sercem i chciałam tutaj zamieszkać – opowiedziała rolniczka w „Pytaniu na Śniadanie”.
Już 10 lat temu Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska brała udział w castingach. Chciała uczyć się w Warszawskiej Szkole Teatralnej, jednak nic z tego nie wyszło. W zanadrzu miała inny pomysł na siebie.
– Nie udało się, więc zaczęłam realizować plan B. Rozpoczęłam studia na kierunku rolniczym. Rok później zaczęłam prowadzić własne gospodarstwo i na dobre zakochałam się w rolnictwie – przyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Internauci krytykują uczestniczkę programu „Rolnik szuka żony”
Przez to, że młoda rolniczka działa aktywnie w sieci, fani programu TVP mieli wątpliwości co do jej szczerych intencji. Według niektórych osób 23-letnia Wiktoria nie zamierza szukać miłości na antenie, a jedynie chce stać się jeszcze bardziej sławna.
„Moim zdaniem w programie powinni brać udział [rolnicy – przyp. red.], którzy naprawdę mają problem z zapoznaniem drugiej połówki. 23-letnia młoda dziewczyna zdecydowanie robi to dla atencji i dla zasięgów”, „Może się mylę, ale wydaje mi się, że tu bardziej chodzi o parcie na szkło” – pisano w komentarzach pod fragmentem programu umieszczonym na Facebooku.
Czy przeczucia internautów są słuszne? Czy Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska rzeczywiście znajdzie miłość w programie „Rolnik szuka żony”? To wszystko się okaże w nowych odcinkach show, które TVP pokaże jak zwykle jesienią.
Tu się dzieje
