Obserwuj w Google News

Seria wpadek w "Dzień dobry TVN". Drzyzga i Skórzyński witali z łóżka, ale to nie wszystko

2 min. czytania
02.02.2024 11:29

Widzowie "Dzień dobry TVN" mogli być nieco zaskoczeni, kiedy Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński powitali ich wprost z łóżka. Wcześniej wyświetlono czołówkę, ale... dwukrotnie. O co chodziło?

Drzyzga i Skórzyński nadają z łóżka w "Dzień dobry TVN"
fot. Ola Skowron/Dzien Dobry TVN/East News

Piątkowy odcinek " Dzień dobry TVN" rozpoczął się w zaskakujący sposób. Widzowie dwa razy oglądali czołówkę, by oglądać Ewę Drzyzgę i Krzysztofa Skórzyńskiego, nadających z łóżka. Niektórzy widzowie mogli być tym skonsternowani — czy to wpadka? Wkrótce prawda wyszła na jaw.

Wpadka w "Dzień dobry TVN"? Dwa razy pokazali czołówkę

Śniadaniówka TVN 2 lutego jak zwykle rozpoczęła się punktualnie o 7.45. W programie widzów powitał lubiany duet Ewy Drzyzgi i Krzysztofa Skórzyńskiego. Okazało się, że ci zostali "przyłapani" w łóżku. Wyglądało tak, jakby spali. Nagle prezenterka się przebudziła i przekazała Skórzyńskiemu, by wstawał. Oglądający mogli być zaskoczeni, kiedy to samo wyemitowano powtórnie. Znów była czołówka, a także prowadzący w łóżku. Można było uznać, że to wpadka, ale szybko okazało się, że właśnie w ten sposób produkcja chciała przekazać widzom, że właśnie 2 lutego w Stanach Zjednoczonych obchodzony jest Dzień Świstaka.

Redakcja poleca

Dzień Świstaka obchodzony jest od XIX wieku. Właśnie wtedy wywabia się z norki świstaka Phila, by obserwować, czy zwierzę rzuca cień. Jeśli tak się stanie, to oznaczać to ma szybki koniec zimy. Jeśli zwierzak cienia nie zobaczy, to wiosna przyjdzie dopiero za 6 tygodni. Jest to więc coroczna "wróżba", która cieszy się olbrzymią popularnością. Co ciekawe, sprawdzalność tej prognozy ma około 50 procent, więc trudno się na niej opierać. Mimo to Amerykanie i Kanadyjczycy od 1887 roku kontynuują swój zwyczaj.

"Dzień świstaka" to też tytuł słynnego filmu z Billem Murrayem. Główny bohater przez cały czas powtarza ten sam dzień, tak, jakby doświadczał dej vu. W "Dzień dobry TVN" 2 lutego właśnie to odczucie, że przeżywana sytuacja wydarzyła się już kiedyś, było pierwszym poruszonym tematem. Cóż, trzeba przyznać, że produkcja śniadaniówki popisała się pomysłowością.

Źródło: Radio ZET/Plejada/Dzień dobry TVN

Nie przegap
widzowie-krytykują-nowe-studio-dzień-dobry-tvn-surowe-i-mało-przytulne
7 Zobacz galerię
fot. Instagram (dziendobrytvn), TVN (Dzień Dobry TVN)