Seria wpadek w "Dzień dobry TVN". Drzyzga i Skórzyński witali z łóżka, ale to nie wszystko
Widzowie "Dzień dobry TVN" mogli być nieco zaskoczeni, kiedy Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński powitali ich wprost z łóżka. Wcześniej wyświetlono czołówkę, ale... dwukrotnie. O co chodziło?
![Drzyzga i Skórzyński nadają z łóżka w "Dzień dobry TVN"](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/seriale/seria-wpadek-w-dzien-dobry-tvn-drzyzga-i-skorzynski-witali-z-lozka-ale-to-nie-wszystko/22557259-1-pol-PL/Seria-wpadek-w-Dzien-dobry-TVN-.-Drzyzga-i-Skorzynski-witali-z-lozka-ale-to-nie-wszystko_content.jpg)
Piątkowy odcinek " Dzień dobry TVN" rozpoczął się w zaskakujący sposób. Widzowie dwa razy oglądali czołówkę, by oglądać Ewę Drzyzgę i Krzysztofa Skórzyńskiego, nadających z łóżka. Niektórzy widzowie mogli być tym skonsternowani — czy to wpadka? Wkrótce prawda wyszła na jaw.
Wpadka w "Dzień dobry TVN"? Dwa razy pokazali czołówkę
Śniadaniówka TVN 2 lutego jak zwykle rozpoczęła się punktualnie o 7.45. W programie widzów powitał lubiany duet Ewy Drzyzgi i Krzysztofa Skórzyńskiego. Okazało się, że ci zostali "przyłapani" w łóżku. Wyglądało tak, jakby spali. Nagle prezenterka się przebudziła i przekazała Skórzyńskiemu, by wstawał. Oglądający mogli być zaskoczeni, kiedy to samo wyemitowano powtórnie. Znów była czołówka, a także prowadzący w łóżku. Można było uznać, że to wpadka, ale szybko okazało się, że właśnie w ten sposób produkcja chciała przekazać widzom, że właśnie 2 lutego w Stanach Zjednoczonych obchodzony jest Dzień Świstaka.
Dzień Świstaka obchodzony jest od XIX wieku. Właśnie wtedy wywabia się z norki świstaka Phila, by obserwować, czy zwierzę rzuca cień. Jeśli tak się stanie, to oznaczać to ma szybki koniec zimy. Jeśli zwierzak cienia nie zobaczy, to wiosna przyjdzie dopiero za 6 tygodni. Jest to więc coroczna "wróżba", która cieszy się olbrzymią popularnością. Co ciekawe, sprawdzalność tej prognozy ma około 50 procent, więc trudno się na niej opierać. Mimo to Amerykanie i Kanadyjczycy od 1887 roku kontynuują swój zwyczaj.
"Dzień świstaka" to też tytuł słynnego filmu z Billem Murrayem. Główny bohater przez cały czas powtarza ten sam dzień, tak, jakby doświadczał dej vu. W "Dzień dobry TVN" 2 lutego właśnie to odczucie, że przeżywana sytuacja wydarzyła się już kiedyś, było pierwszym poruszonym tematem. Cóż, trzeba przyznać, że produkcja śniadaniówki popisała się pomysłowością.
Źródło: Radio ZET/Plejada/Dzień dobry TVN
- Rozwód Hakiela i Cichopek jest nieważny? Tancerz komentuje doniesienia
- Horodyńska lansuje trend "no pants". Do zdjęć pozowała w samych majtkach
- Przepowiednia na chiński rok Smoka 2024. Tego dnia zacznie się rewolucja
Widzowie krytykują nowe studio „Dzień Dobry TVN”. „Surowe i mało przytulne”
![widzowie-krytykują-nowe-studio-dzień-dobry-tvn-surowe-i-mało-przytulne](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/widzowie-krytykuja-nowe-studio-dzien-dobry-tvn-surowe-i-malo-przytulne/21503487-1-pol-PL/Widzowie-krytykuja-nowe-studio-Dzien-Dobry-TVN-.-Surowe-i-malo-przytulne_article_north.png)