Rewolucja w „Nasz nowy dom”. Miszczak wprowadził spore zmiany
„Nasz nowy dom” wraca do Polsatu. Już niedługo na ekranach telewizorów zobaczymy premierowe odcinku programu. Widzowie jednak muszą być przygotowani na pewne zmiany. Czegoś takiego jeszcze nie było.
„Nasz nowy dom” ponownie poprowadzi Elżbieta Romanowska. Widzowie dopiero po pewnym czasie przyzwyczaili się do następczyni Katarzyny Dowbor – po pierwszych odcinkach mieli aktorce sporo do zarzucenia. Na ekranach znów zagoszczą architekci Martyna Kupczyk, Marta Kołdej i Maciej Pertkiewicz. Nie mogłoby zabraknąć kierowników budowy: Wiesław Nowobilski i Przemysław Oślak po raz kolejny zmierzą się z karkołomnymi wyzwaniami. Kiedy premiera 22. sezonu polsatowskiego programu i jakie zmiany nas czekają?
Zobacz także: Marcin Hakiel w „Tańcu z gwiazdami”? Przełomowe doniesienia
Nasz nowy dom: kiedy premiera nowego sezonu w Polsacie?
Po zatrudnieniu Elżbiety Romanowskiej dokonano pewnych kosmetycznych zmian w „Nasz nowy dom”. Program Polsatu zyskał nowe logo oraz czołówkę. Widzowie byli jednak najbardziej niezadowoleni z tego, że przestano pokazywać porównania wyglądu nieruchomości przed i po remoncie. Portal Wirtualne Media jesienią 2023 roku podawał, że do programu mają powrócić wizualizacje 3D.
Pewne jest jedno – „Nasz nowy dom” powraca na antenę Polsatu. Jak poinformowała stacja, 22. sezon będzie składał się z 24 odcinków, a nie z 12 jak do tej pory. Jest jedna ważna zmiana! Program będzie emitowany od 6 marca w środy i czwartki o 20:05. Teraz widzowie będą mogli śledzić metamorfozy mieszkań i domów dwa razy w tygodniu.
Oglądalność „Naszego nowego domu”
Stacja zapewnia, że na widzów czekają momenty pełne wzruszeń oraz podejmowanie dodatkowych inicjatyw przez prowadzącą. Zdradzono, że zobaczymy m.in. charytatywny koncert Danzela i Elżbiety Romanowskiej na rzecz Szpitala Powiatowego w Kozienicach. Czy to wpłynie na wyniki oglądalności? Na razie sytuacja nie wygląda najlepiej.
Jeszcze wiosną 2023 roku 20. sezon z udziałem Katarzyny Dowbor oglądało średnio 1,05 mln widzów. Z kolei 21. sezon, już z Elżbietą Romanowską w roli gospodyni, obejrzało ok. 880 tys. osób. Jak widać, spadek jest spory. Być może nowe pomysły Edwarda Miszczaka będą strzałem w dziesiątkę na podniesie oglądalności.
Źródło: Radio ZET/Polsat/Wirtualne Media
Tu się dzieje
