Pary LGBT w "Rolnik szuka żony". Manowska nie owija w bawełnę. "Tak to czuję"
Marta Manowska wypowiedziała się na temat udziału par jednopłciowych w programie "Rolnik szuka żony". Produkcja randkowego show zaprosiła do nadchodzącej edycji także gospodarzy pragnących stworzyć związek z osobą tej samej płci. Prowadząca mówi wprost, co myśli o zmianach w "Rolniku".
"Rolnik szuka żony" jest jednym z najchętniej oglądanych programów Telewizji Polskiej. Kolejne sezony randkowego show prowadzonego przez Martę Manowską regularnie podnoszą wyniki oglądalności telewizyjnej Jedynce. W grudniu zakończyła się 10. edycja "Rolnika" - dość burzliwa za sprawą afery z Waldemarem i Ewą, a także burzliwymi rozstaniami Darka i Nicoli oraz Artura i Sary. Nadchodząca edycja może być równie emocjonująca, a wszystko za sprawą rewolucyjnych zmian w telewizji publicznej.
Osoby LGBT+ w "Rolnik szuka żony"
Niedawno po raz pierwszy na antenie TVP zagościły klimaty przyjazne osobom LGBT+. W Święto Trzech Króli w studiu "Pytania na śniadanie" Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski gościli dwie znane pary homoseksualne, które przyniosły do studia tęczową flagę. - 6 stycznia skończyła się homofobia w "Pytaniu na śniadanie" - oznajmili goście, otwierając nowy rozdział w TVP.
Okazuje się, że nie tylko w śniadaniówce zaszły zmiany światopoglądowe. Rewolucja ma nastąpić także w reality show Marty Manowskiej. Do 11. edycji programu "Rolnik szuka żony" będą mogły zgłosić się pary jednopłciowe. "Zapraszamy, miłość nie wyklucza" – podkreślili producenci programu w niedawnym Q&A.
Reszta regulaminu pozostaje bez zmian. Kandydaci do programu "Rolnik szuka żony" powinni spełnić następujące kryteria: być pełnoletni i mieć pełną zdolność do czynności prawnych, być niekarani, nie brać udziału w postępowaniu karnym i nie mieć przedstawionych zarzutów, być stanu wolnego, posiadać własne gospodarstwo rolne, dzierżawione lub agroturystyczne, być producentami produktów rolnych, spożywczych i ogrodniczych, prowadzić gospodarstwo wraz z najbliższą rodziną.
Pary jednopłciowe w "Rolnik szuka żony". Marta Manowska ocenia zmiany w programie
Prowadząca reality show Marta Manowska jasno wyraziła swoje stanowisko wobec par LGBT+ w "Rolniku" i podkreśliła, że nie ma nic przeciwko takim uczestnikom w programie. Sama prezentuje otwarte podejście do związków homoseksualnych. Przyznała, że cieszy ją jednoznaczne stanowisko produkcji w temacie uczestnictwa osób LGBT w programie.
- Nie wiem, czy to było nie do pomyślenia. To nie jest pytanie do mnie. Natomiast ja się cieszę i uważam, że produkcja wyczerpała ten wątek, po prostu, odpowiadając jednym zdaniem. Jestem zwolennikiem tego, żeby na te tematy rozmawiać bardzo prosto i krótko, bo one są naturalne i nie trzeba o nich zbytnio rozmawiać. Tak to czuję - skomentowała w rozmowie z Plejadą.
Do tej pory pojawiła się tylko jedna uczestniczka, która stworzyła potem związek z kobietą. Krystyna Kamińska z 2. edycji "Rolnika" była kandydatką Roberta Filochowskiego, lecz kilka lat po udziale ujawniła się jako osoba biseksualna. W 2020 roku Krystyna poślubiła swoją partnerkę w Szkocji, a w zeszłym roku urodziła córkę.
Źródło: Plejada.pl/Radio ZET
Tu się dzieje
