Michał Adamczyk szkodził TVP? W tle miliony złotych
Niedawno Michał Adamczyk obarczył rządzących winą za dotkliwe straty w budżecie Telewizji Polskiej. Teraz sam mierzy się z podobnymi zarzutami. Władze twierdzą, że działał w interesie Telewizji Republika.
W grudniu na Woronicza zatrzęsła się ziemia. Na najwyższych szczeblach TVP nastąpiły roszady, które trudno byłoby przewidzieć.
Przed końcem zeszłego roku Sejm przyjął uchwałę o przywróceniu bezstronności i ładu prawnego mediów publicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Niewiele później Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał rady nadzorcze i prezesów TVP, Polskiego Radia i PAP. Jednocześnie powołał nowe rady, które wybrały członków zarządów wymienionych przedsiębiorstw.
5 dni później Maciej Łopiński poinformował, że zastąpił Mateusza Matyszkowicza na stanowisku prezesa publicznej stacji telewizyjnej. Aktem mianującym miała być uchwała rady nadzorczej TVP, której moc prawną podważył Minister Kultury.
Później Joanna Lichocka poinformowała, że nowym „prezesem” został niesławny Michał Adamczyk. Pracownik mediów publicznych, który – jak doniósł Onet – znęcał się nad swoją kochanką, od razu przystąpił do ofensywy. Niedawno straszył „lawiną pozwów”, wspominając o milionowych stratach Telewizji Polskiej.
Michał Adamczyk straszył pozwami
Michał Adamczyk pojawił się w programie Miłosza Kłeczka w TV Republika. Skomentował w nim zmiany, które zachodzą w TVP i wspomniał o milionowych stratach publicznej telewizji. – Suma jest naprawdę potężna. Straty szacowane na pięć mln zł dziennie, co przez dziewięć dni daje 45 mln, a później kolejne straty generowane. To są straty spowodowane brakiem emisji reklam, (...) łamaniem licencji, łamaniem umów z kontrahentami, także tymi zewnętrznymi – mówił.
Jego zdaniem jest to podstawa, by pociągnąć niektórych do odpowiedzialności. – Można się spodziewać lawiny pozwów od współpracowników i pracowników Telewizji Polskiej, którzy w sposób nielegalny byli pozbawieni pracy po 20 grudnia – dodał.
Michał Adamczyk szkodził TVP?
Wygląda jednak na to, że to nie obecne władze, a sam Adamczyk może stanąć przed sądem. Wirtualnemedia.pl donoszą, że decydenci TVP mają wiele do zarzucenia tym, którzy przez ostatnie tygodnie przebywali w siedzibie TAI.
Portal informuje, że w czwartek 11 stycznia Daniel Gorgosz wystosował do Adamczyka pismo. Oznajmił w nim, że „prezes” naraża na szkodę majątkową i niemajątkową publicznego nadawcę. Wśród zarzutów wobec Adamczyka w piśmie zostało wymienione „naruszenie dóbr osobistych TVP”. Dwa dni później Adamczyk opuścił TAI.
Gorgosz stwierdził, że Adamczyk mógł spowodować milionowe straty. Wyłączenie TVP Info na 9 dni miało przynieść stratę wysokości miliona złotych. Zarzucił mu również działanie na korzyść konkurencyjnej stacji – TV Republika.
Źródła: Radio ZET/Wirtualnemedia.pl
- Quiz. Rozpoznasz te polskie seriale po zdjęciu? Za 8/8 ojciec Mateusz odda ci swój rower
- Jarosław Kret przywitał widzów TVP. „Po długim czasie wielkiej smuty”
- Marcela Leszczak i Michał Koterski wzięli ślub. Różańce zamiast obrączek?
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
Tu się dzieje
