Aktor ze znanego serialu oskarżony o kradzież. Nie uwierzysz, co miał zwędzić
Aktor z serialu "Coronation Street" został oskarżony o kradzież w sklepie. Jimmi Harkishin zarzeka się, że nie popełnił przestępstwa. Co miał ukraść?
Aktor z popularnego serialu dokonał absurdalnej kradzieży?
Jimmi Harkishin - popularny aktor ze słynnej brytyjskiej opery mydlanej "Coronation Street" - zasłynął rolą sklepikarza Deva Alahana. Podczas wizyty w sklepie B&Q doszło do dziwnego zdarzenia z jego udziałem. Został oskarżony o kradzież i otrzymał zakaz wchodzenia do sieciówki.
Quiz: Pamiętasz polskie seriale lat 90.? 100% tylko dla Tadka Norka
Jak podaje Mirror, Harkishin miał zostać zatrzymany przez ochronę w sklepie z artykułami budowlanymi w Cheetham Hill w Manchesterze. Podejrzewano go o kradzież. Do sytuacji miało dojść 4 czerwca 2024 roku wieczorem. Aktora zabrano na zaplecze, gdzie spędził 15 minut, po czym wręczono mu dokument zakazujący wstępu do sklepów B&Q.
Okazuje się, że cała afera wybuchła w związku z rzekomą kradzieżą... puszki farby. Sytuacja wydaje się więc niezwykle absurdalna. Czy aktor rzeczywiście chciał przywłaszczyć sobie tego typu artykuł? Harkishin odpiera zarzuty. Skomentował sprawę w rozmowie z Mirror. - To było nieporozumienie dotyczące próbki farby kupionej gdzie indziej - stwierdził.
Jimmi Harkishi: kim jest aktor?
Aktor zadebiutował w "Coronation Street" jako Dev Alahan w 1999 roku. Zanim dostał rolę w operze mydlanej, miał już doświadczenie w innych produkcjach telewizyjnych. Dość szybko jego postać stała się ulubieńcem widzów. Harkishi wciela się w postać od 25 lat. W tym czasie wystąpił w ponad 1600 odcinkach.
Aktor nie zamierza rezygnować z roli. W rozmowie z Mirror skomentował swoją przyszłość w serialu. - Po prostu to uwielbiam. Jestem aktorem i co tydzień gram. "Coronation Street" to genialny serial, przy którym warto pracować. Czuję się jak w domu i nigdy nie zapomnę, jakie mam szczęście robić coś, co kocham - wyznał.
Źródło: Radio ZET/Mirror