KRRiT wytyka błędy "19:30". Program pominął ważne tematy
Program TVP "19:30" był przedmiotem raportu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Członkowie organu zarzucili, że twórcy dziennika pominęli kilka ważnych tematów.
![Marek Czyż, 1930 Marek Czyż, 1930](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/seriale/19-30-z-powaznymi-bledami-krrit-zarzuca-tvp-pominiecie-tematow/23288844-1-pol-PL/KRRiT-wytyka-bledy-19-30-.-Program-pominal-wazne-tematy_content.png)
Od kilku miesięcy zamiast "Wiadomości" stacja TVP emituje program informacyjny "19:30". Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma kilka zastrzeżeń co do zawartości programu. Powstał specjalny raport w tej sprawie.
"19:30" z poważnymi błędami?: raport KRRiT
Wraz z zakończeniem rządów Prawa i Sprawiedliwości, skończyła się pewna era w historii polskich mediów publicznych. W opinii wielu obywateli era, w której partia rządząca wykorzystywała opłacane przez podatników stacje radiowe i telewizyjne do siania swojej propagandy. Nowa władza zmieniła ten stan rzeczy, podejmując wiele radykalnych decyzji.
Quiz: TVP, TVN czy TV Republika? Zgadnij, na którym kanale leci ten program
Jedną z nich było zrezygnowanie z nadawanych od 1989 roku "Wiadomości" i zastąpienie ich nowym programem informacyjnym o nazwie "19:30". Wymieniono też prowadzących. Twarzami "19:30" są Marek Czyż, Joanna Dunikowska-Paź, Zbigniew Łuczyński i Monika Sawka. Jak podają Wirtualne Media, KRRiT ma pewne zastrzeżenia co do audycji.
W raporcie wydanym przez regulatora mediów w Polsce, zarzucono twórcom programu, że pominęli ważne tematy, o których mówiono w innych programach informacyjnych. Zdaniem KRRiT koronnym błędem tego typu był brak należytych wzmianek w wydaniach "19:30" z grudnia 2023 roku o przejęciu TVP przez nowe władze.
"W monitorowanych wydaniach serwisu 19.30 w grudniu 2023 roku – w przeciwieństwie do wydań »Faktów« (TVN), a w szczególności »Wydarzeń« (Polsat) i »Dzisiaj« (TV Republika) – nie relacjonowano przejęcia mediów publicznych przez Ministerstwo Kultury oraz wskazanych przez ministra osób. Nie pokazano bezprawnych działań koalicji rządzącej, które zarzuca jej opozycja" - napisano w raporcie.
TVP nie pokazała też wypowiedzi ekspertów od konstytucji, którzy w krytyczny sposób odnosili się do sposobu przejęcia TVP przez nowe władze. Negatywnie też oceniono określenie Michała Adamczyka mianem "nazwiska alternatywnego, popieranego przez polityków PiS, prezesa".
"19:30": krytyka ze strony KRRiT z powodu ukazania tematów politycznych
To jednak nie wszystkie zastrzeżenia KRRiT. W raporcie skrytykowano również sposób podawania informacji na temat aresztowania byłych posłów PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Dwa dni później, gdy wszystkie serwisy informowały o zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim, w »19.30« nie poruszono wątku autobusu miejskiego, który (zdaniem opozycji możliwie celowo) blokował wyjazd z Belwederu kolumny prezydenckiej, choć odniosły się do niego zarówno »Wydarzenia« (w drugim materiale w serwisie), »Fakty« (ostatni materiał w serwisie pod hasłem spisek autobusowy) oraz »Dzisiaj« (materiał pod hasłem przypadkowy zbieg niefortunnych zdarzeń)" - wyjaśniono w raporcie.
TVP zdaniem KRRiT miała też pominąć podanie informacji na tematy oskarżenia 30 osób ze szczecińskiego szpitala o korupcję oraz złożenia przez prokuraturę uchylenia immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. Ponownie powołano się na fakt, że konkurencja wzmiankowała o tych sprawach.
Wśród zarzutów ze strony KRRiT pod adresem "19:30" pojawiła się też nadmierna krytyka pod adresem Andrzeja Dudy w sprawie aresztowania byłych posłów Wąsika i Kamińskiego; brak ujęcia, na którym minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz siedzi podczas hymnu Polski w Sejmie; pominięcie wystąpienia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie wojny w Ukrainie; pozytywne ukazywanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego; a także liczne wpadki pracowników serwisu informacyjnego.
KRRiT ma też zastrzeżenia co do opóźnień przekazywania przez "19:30" niektórych informacji. "Biorąc pod uwagę monitorowany okres, a także zaobserwowane w tym czasie pominięcia niektórych tematów w serwisie »19.30« lub opóźnienia w ich przedstawieniu (w porównaniu z serwisami konkurencyjnych nadawców) należy zauważyć, że zazwyczaj były one związane z relatywnie pozytywnym przedstawieniem działań obecnego rządu lub jego poszczególnych przedstawicieli. Na przykład brak doniesień o decyzji Komisji Europejskiej w sprawie dofinansowania produkcji amunicji w Europie w wydaniu 19.30 z 17 marca bieżącego roku uzupełniono w materiale nadanym dzień później, w którym minister obrony narodowej odpierał potencjalne zarzuty w sprawie zbyt małych środków dla polskiej zbrojeniówki, a jako odpowiedzialnego za ten stan rzeczy wskazał poprzedni rząd" - napisano w raporcie.
Warto jednak pamiętać, że początkowa działalność nowej TVP była ograniczona. Wszelka infrastruktura potrzebna do poprawnego funkcjonowania serwisu informacyjnego mieściła się w budynku Telewizyjnej Agencji Informacyjnej na Placu Powstańców Warszawy, który był przez wiele tygodni okupowany w proteście przez byłych pracowników TVP i ich zwolenników.
Rozlicz PIT i przekaż 1,5 procent na Fundację Radia ZET
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media