Żona Jana Nowickiego ujawnia przyczynę jego śmierci. „To był ogromny wstrząs”
Jan Nowicki, aktor znany m.in. z produkcji „Wielki Szu”, zmarł niespodziewanie 7 grudnia 2022 roku. Artysta miał 83 lata. Teraz głos zabrała Anna Kondratowicz, ukochana żona Jana Nowickiego.

Jan Nowicki już na kilka dni przed śmiercią czuł się nieco gorzej. 6 grudnia aktor nagle upadł na podłogę. Żona szybko zareagowała, a o życie artysty walczyli lekarze. Reanimacja niestety nie pomogła. Media donosiły, że przyczyną śmierci mógł być zawał serca. Aktor nigdy nie ukrywał, że uwielbia palić papierosy i zmaga się z miażdżycą.
Chrześniak Jana Nowickiego krótko po śmierci aktora mówił, że niedługo miała odbyć się kolejna operacja związana właśnie z miażdżycą. Artysta jednak miał umrzeć „na własnych warunkach”. Został pochowany na cmentarzu w rodzinnym Kowalu.
Zobacz także: Jan Nowicki dwa dni przed śmiercią napisał list. Wiemy, co w nim przekazał
Żona Jana Nowickiego podała przyczynę śmierci aktora
Anna Kondratowicz, żona Jana Nowickiego, udzieliła szczerego wywiadu „Faktowi”. Wdowa przyznała, że aktualnie czuje się bardzo źle. Otrzymuje jednak ogromne wsparcie od bliskich i przyjaciół.
Chce też wydać książkę napisaną przez Jana Nowickiego – drugą część „Szczęśliwego Bałaganu”, książki napisanej w formie listów. Pozycja miałaby ukazać się w tym roku. Imieniem aktora będzie też nazwane Kino Kameralne w jego rodzinnym Kowalu.
Anna Kondratowicz opowiadała, że Jan Nowicki od wielu lat chorował i nie był zdrowym człowiekiem. Był to jednak człowiek z fasonem i charakterem – nie chciał epatować cierpieniem i nienawidził rozmawiać publicznie o schorzeniach. Co było przyczyną śmierci aktora?
- Nie miał żadnej operacji kardiologicznej. Serce miał w niezłej formie. Natomiast miał miażdżycę, a ten planowany na połowę grudnia zabieg, miał udrożnić żyły i tętnice w prawej nodze. Lewą miał „naprawianą” w lipcu ubiegłego roku. Zmarł na zator sercowo-płucny. Niemniej jednak był to ogromny wstrząs. Palił 70 lat. Do końca. Kochał palić, kochał dobry alkohol, kochał smacznie zjeść. Był entuzjastą. Żył i – okazało się – umarł na swoich warunkach – wytłumaczyła Anna Kondratowicz.
RadioZET.pl/Fakt.pl
Pożegnaliśmy ich w 2022 roku. Wspominamy polskie gwiazdy [FOTO]
