Obserwuj w Google News

Występ 90-latka hitem "Pytania na śniadania". Opczowska i Nowicki nie mogli go zatrzymać

2 min. czytania
14.04.2023 16:12

W "Pytaniu na śniadanie" miała miejsca zabawna scena. Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki nie dali rady  rozgadanemu gościowi, który postanowił wygłosić tyradę pozdrowień przed kamerami. 

Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki w "Pytaniu na śniadanie"
fot. TVP Pytanie na śniadanie/screen

W ostatnim wydaniu "Pytania na śniadanie" Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki gościli rodzeństwo seniorów Czesława Pluszczewskiego i jego siostrę Regina Grajoszek. 90-latek z Gliwic chwalił się swoimi sukcesami w lekkoatletyce, którą uprawia amatorsko, lecz ze sporymi sukcesami. Pan Czesław zdobył na zawodach w Toruniu szereg medali m.in. w biegach, rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Swoje trofea z dumą zaprezentował na piersi w studiu "Pytania na śniadanie". Pod koniec programu krzepki senior pozwolił sobie na zabawny występ, którym kompletnie rozbroił prowadzących. 

Redakcja poleca

Pytanie na śniadanie: senior przejął program i wygłosił pozdrowienia

Łukasz Nowicki miał okazję zmierzyć się z panem Czesławem w rzucie piłką lekarską, ale ledwie dał mu radę. Ostatecznie ogłoszono remis. Gdy prowadzący zmierzali już do zakończenia spotkania senior zapytał, czy "może się trochę porządzić". Gospodarze oddali mu głos, ale nie spodziewali się, że 90-latek wygłosi taką tyradę pozdrowień!

- Pozdrawiam swoją żonę, swoje dzieci, swoich synów, swoje synowe, swoich wnuczków i jednego prawnuczka, który jest w łonie mojej wnuczkowej, takiej fajnej dziewczyny Klaudii. Serdecznie pozdrawiam, tu z Warszawy, mego dobrego znajomego, Czabana Józka i jego żonę w Sulęcinie... - wyliczał na stojąco. 

Ubawieni prezenterzy sygnalizowali panu Czesławowi, że czas antenowy dobiega końca, ten jednak, nie bacząc na ich prośby, kontynuował swoje pozdrowienia. Wymieniał m.in. kolegów ze szkoły i Uniwersytetu Trzeciego Wieku. 

Musimy kończyć, przepraszamy, Czesiu... - przerwał mu Łukasz Nowicki, ale senior zuchwale stwierdził, że produkcja mogła przewidzieć dla niego więcej czasu. - Zawalili w reżyserce - skitował żartem Nowicki. 

Rozgadany gliwiczanin w końcu ugiął się pod prośbami prowadzących, choć w zanadrzu miał jeszcze długą listę osób. Na koniec zdążyła zabłysnąć pani Regina, która ukradkiem poprosiła brata, by koniecznie pozdrowił jeszcze panią Gabrysię. Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki wybuchli śmiechem i w wesołych nastrojach zakończyli spotkanie. 

Kto zastąpi Popek u boku Jakimowicza? Nowa gwiazda TVP niedawno stała przed sądem

pytanie na s
fot. TVN Pytanie na śniadanie/screen
pytanie na sniadanie2
fot. Pytanie na śniadanie TVP/screen