Wojciech Bojanowski prosi o pomoc dla ojca. Opublikował poruszający wpis
Wojciech Bojanowski podzielił się w mediach społecznościowych smutnym wpisem, w którym prosi o wsparcie dla taty. Ojciec dziennikarza poważnie zachorował. "Zmaga się aktualnie [...] z je*aną chorobą, na którą według statystyk zachoruje co czwarty z nas" - pisze Bojanowski.
Wojciech Bojanowski to znany dziennikarz TVN, którego w telewizji możemy oglądać jako korespondenta zagranicznego. Bojanowski m.in. przez kilka tygodni relacjonował wydarzenia w Ukrainie, zanim sytuacja stała się tak niebezpieczna i napięta, że dalsze przebywanie dziennikarzy w tym kraju groziło niebezpieczeństwem. Wtedy korespondenci wojenni zostali wycofani, a Bojanowski wrócił do Polski.
Wcześniej w swoich social mediach dzielił się dramatycznymi materiałami z Ukrainy. Pokazał jednak również wzruszające wideo, na którym jego mały synek ogląda go na ekranie telewizora. Wówczas nagranie poruszyło setki osób.
Teraz reporter jest w Polsce i chętnie wykorzystuje czas na zabawy z synkiem. Niedawne zdjęcia opisał hashtagiem #ojciecisyn. Okazuje się jednak, że ten hashtag ma podwójne znaczenie.
Zobacz także: Niezwykły gest królowej Elżbiety II. To zrobiła przed śmiercią
Wojciech Bojanowski prosi o pomoc dla ojca. Opublikował poruszający wpis
W swoim niedawnym poście Bojanowski pokazał siebie i synka podziwiających tęczę. „Wypatrujemy, wypatrujemy i wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje, że wszystko będzie dobrze” – napisał dziennikarz. Jednak słowa te odnoszą się do jeszcze wcześniejszego jego posta, w którym poinformował o chorobie ojca.
Na zdjęciu widać tatę dziennikarza, Jacka, który wsiadł do pociągu i wyciąga dłoń w stronę okna. Na szybie widać też dłoń Wojciecha Bojanowskiego, przyłożoną w wymownym geście.
Jak zauważa dziennikarz, jego ojciec „zmaga się aktualnie z czymś bardzo trudnym”, na co nie ma do końca wpływu. Bojanowski trzyma za niego kciuki i wierzy, że wszystko będzie dobrze.
Mój tata Jacek, zmaga się aktualnie z czymś bardzo trudnym, na co nie ma niestety do końca wpływu, z je*aną chorobą, na którą według statystyk zachoruje co czwarty z nas. Bardzo go kocham i trzymam za niego kciuki, jest mega dzielny i jak na razie wszystko idzie bardzo dobrze – napisał Wojciech Bojanowski.
To super facet, bardzo dobry i wrażliwy człowiek, który wiele mnie w życiu nauczył. Też trzymajcie kciuki. A wtedy na pewno wszystko dobrze się skończy – apeluje do internautów.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy oso osób, które wspierają tatę dziennikarza.
Dużo zdrowia dla taty – napisał Jakub Rzeźniczak.
Trzymam mocno. Serdeczności dla taty – przekazała Maja Ostaszewska.
Dużo siły dla taty – dodała Paulina Krupińska.
Trzymam. Dobre nastawienie i wiara w wyzdrowienie to już połowa sukcesu. Resztę zrobią lekarze. Musi być dobrze i będzie.
Bardzo mi przykro. Zdrowia dla taty. Będę trzymać kciuki – piszą inni.
My również życzymy wszystkiego dobrego.
Tu się dzieje
