Niezwykły gest królowej Elżbiety II. To zrobiła przed śmiercią
Elżbieta II była ceniona przez pracowników i służbę Pałacu Buckingham za życzliwe podejście i brak nadęcia w stosunku do osób, które dla niej pracowały. Z niektórymi członkami służby królowa nawiązała bardzo bliskie, przyjacielskie relacje. O jednej z tych osób monarchini pomyślała na krótko przed śmiercią, zabezpieczając jej przyszłość.
Ósmego września w wieku 96 lat zmarła brytyjska królowa Elżbieta II, a już wkrótce odbędzie się jej uroczysty pogrzeb. Śmierć monarchini jest jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy w Wielkiej Brytanii, ale i na świecie.
Brytyjskie media wciąż są zdominowane wzmiankami o królowej, w których wychwalane są jej oddanie krajowi oraz poczucie obowiązku. Jednak Elżbieta II zawsze była chwalona i doceniana także za jej bliskie relacje z podwładnymi i służbą, na przykład garderobianymi czy osobistymi pokojówkami. Z niektórymi wprost się przyjaźniła. Jak przekazują brytyjskie media, o jedną z osób, z którymi miała najbliższe relacje, zdążyła zatroszczyć się tuż przed śmiercią. Przeczuwała, co nastąpi?
Zobacz także: Niespodziewane zjawisko nad Pałacem Buckingham tuż przed ogłoszeniem śmierci królowej
Niezwykły gest królowej Elżbiety II. To zrobiła przed śmiercią
Angela Kelly od 1994 roku pracowała u boku królowej Elżbiety. Najpierw była jej garderobianą, a potem została osobistą asystentką. Zajmowała się jej strojami, doborem biżuterii, czy projektowaniem ubrań dla królowej. Sama Kelly nie do końca wiedziała, dlaczego tak bardzo przypadła królowej do gustu, bo – jak wspominała w wywiadzie dla „The Telegraph” – „niczego jej nie ułatwia”.
– Nie wiem, dlaczego królowa tak mnie polubiła. Niczego jej nie ułatwiam! Wydaje mi się, że ceni moje zdanie, ale to zawsze ona podejmuje ostateczną decyzję – cytuje wypowiedź portal Gwiazdy Wirtualna Polska.
Kelly w tym samym wywiadzie przyznała także, że bardzo troszczyła się o królową. Razem nie tylko spędzały czas na obowiązkach, ale i na pogaduszkach, dzieląc wspólnie mnóstwo radosnych chwil.
Martwię się o nią i troszczę. Ale też dobrze się razem bawimy. Królowa ma figlarne poczucie humoru i świetnie naśladuje. Potrafi mówić ze wszystkimi akcentami – także z moim – żartowała Kelly.
Po śmierci księcia Filipa Elżbieta II i Angela Kelly miały ze sobą jeszcze bliższe więzi, a kiedy królowa zaczęła mieć trudności z poruszaniem się, kobieta na stałe wprowadziła się do pałacu. Nic dziwnego, że monarchini postanowiła zadbać o kobietę na wypadek swojej śmierci.
Jak przekazuje "The Mirror", po zakończeniu panowania brytyjskiego władcy jego współpracownicy i personel zwykle mają miesiąc na to, by znaleźć nową pracę. Niekiedy są przenoszeni do innych królewskich rodzin. Okazuje się, że królowa już zawczasu postanowiła zadbać o to, by Angela Kelly mogła pozostać w Windsorze.
Zdaniem komentujących to przepiękny gest ze strony królowej, która naprawdę lubiła i ceniła swoją asystentkę, dlatego zadbała o to, by kobieta nie musiała obawiać się przyszłości.
Królowa Elżbieta nie żyje. Oto piękne chwile z życia monarchini [GALERIA]
Tu się dzieje
