Tak Wersow wygląda zaraz po porodzie. „Na make-up zabrakło mi czasu”
W Dniu Ojca Friz poinformował o narodzinach córki – Mai. Wersow szybko wróciła do aktywności w sieci, bo już następnego dnia pokazała swoją poporodową stylizację. Influencerka dodała również, że nie znalazła czasu na makijaż. Tak wygląda niedługo po narodzinach dziecka.
Wersow, a właściwie Weronika Sowa i Friz czyli Karol Wiśniewski, to prawdziwy ewenement. Para zyskała ogromną popularność dzięki youtubowemu projektowi „Ekipa”, który okazał się ogromnym hitem w sieci. Choć po legendarnej grupie zostały dziś jedynie stare nagrania na YouTube, to Wersow i Friz wciąż cieszą się wielkim zainteresowaniem internautów. Para stworzyła prawdziwe imperium, które jest źródłem gigantycznych dochodów.
Zobacz też: Ma 27 lat i jest milionerem. Friz pokazał stan konta
Wersow urodziła. Tak wygląda zaraz po porodzie
Wersow i Friz pierwsze kilka miesięcy ciąży starali się ukrywać. Para nagrywa jednak materiały do sieci regularnie, dlatego w pewnym momencie Weronika nie była już w stanie zakryć coraz bardziej zaokrąglającego się brzucha. W końcu zakochani youtuberzy zdradzili, że spodziewają się córki.
O tym, że Maja przyszła już na świat Friz poinformował w Dniu Ojca. Weronika z kolei długo nie milczała – już kolejnego dnia wrzuciła na Instagrama relację, na której widać, jak wygląda tuż po porodzie.
- Mamy dziś gości, więc wskoczyłam w sukienkę. Miła odmiana od chodzenia całymi dniami w piżamach – napisała Wersow.
W kolejnej relacji celebrytka pokazała swoją twarz. Zaznaczyła, że nie znalazła czasu na makijaż, ale nieszczególnie jej to przeszkadza.
- Na make up zabrakło czasu, ale totalnie mi to nie przeszkadza. Lubię siebie również w takim wydaniu (moja cera w ciąży przeszła GLOW up) [zdjęcie bez filtra] – dodała.
Tak Wersow wygląda zaraz po porodzie. „Na make-up zabrakło mi czasu”
‧ fot. screen/Instagram@wersowWersow i Friz pokażą dziecko w Internecie?
Wersow i Friz pokazują w sieci bardzo wiele szczegółów ze swojego życia. Para w youtubowych nagraniach skrupulatnie relacjonuje swoją codzienność, dlatego doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaki wiąże się z tym ciężar. Czy zaangażują w to swoją pociechę? W jednym z nagrań Karol przyznał, że w pierwszych miesiącach życia chce pokazywać swoją córkę w sieci. Gdy będzie starsza, sama będzie mogła wybrać, czy chce być osobą publiczną, czy nie.
- Wychodzę z takiego założenia, że jak jest ten maluch - taki do trzeciego roku życia - to on i tak później się tak zmieni, że go ludzie nie poznają, a już będzie coraz bardziej świadomy, żeby później z nim porozmawiać i zapytać się, czy mu to nie przeszkadza. Bo taki maluszek to w sumie nie wie, co się dzieje – dodała wówczas Wersow.
Oni zostali samotnymi ojcami. Bieniuk, Wawrzecki, Pazura, Smoleń sami wychowywali dzieci
Tu się dzieje
