Obserwuj w Google News

Szymon Hołownia przeżył osobistą tragedię. Przed laty stracił brata

2 min. czytania
06.12.2023 13:24

Szymon Hołownia to obecnie jeden z najpopularniejszych polityków w kraju. Nowy marszałek Sejmu budzi ogromne zainteresowanie mediów, które informują nie tylko o jego kolejnych wypowiedziach, ale i życiu prywatnym. Choć były prezenter TVN raczej rzadko wypowiada się o najbliższych, jakiś czas temu udzielił wywiadu, podczas którego opowiedział o tragedii, która spotkała jego rodzinę, gdy był jeszcze niemowlakiem.

Szymon Hołownia
fot. Artur Szczepanski/REPORTER

O Szymonie Hołowni zrobiło się głośno już kilkanaście lat temu, kiedy został jednym z prowadzących „Mam talent”. W show TVN tworzył duet z Marcinem Prokopem. Popularność, jaką zyskał w programie, przełożyła się również na sympatię widzów, którzy nie kryli rozczarowania, gdy prezenter ogłosił, że odchodzi z telewizyjnego hitu.

Jego decyzja była jednak dobrze przemyślana. Dziennikarz jeszcze w 2019 roku ogłosił, że zamierza podjąć aktywność polityczną i zgłasza swoją kandydaturę na prezydenta. Choć wyborów nie wygrał, zdobył silne zaplecze polityczne, które okazało się czarnym koniem tegorocznych wyborów parlamentarnych. Razem z PSL-em utworzył Trzecią Drogę, koalicję, która obecnie wchodzi w skład partii, mających szansę na utworzenie nowego rządu.

Szymon Hołownia stracił brata

Dziś Hołownia jest marszałkiem Sejmu i jednym z najpopularniejszych polskich polityków. Doskonale wiedzie mu się także prywatnie – od 9 lat jest mężem Urszuli Brzezińskiej, z którą wychowuje dwie córki. Choć polityk rzadko dzieli się w internecie rodzinnymi chwilami, w mediach społecznościowych co jakiś czas zamieszcza zdjęcia, do których pozuje z żoną i pociechami. Małżonkowie nigdy nie zdecydowali się jednak pokazać twarzy dziewczynek.

Redakcja poleca

Hołownia nigdy nie ukrywał, że jest bardzo rodzinną osobą i jest niezwykle mocno związany z rodzicami. W jednym z wywiadów zdradził, że ta silna więź może być wynikiem tragedii, jakiej jego rodzina doświadczyła wiele lat temu.

W rozmowie z Moniką Jaruzelską, polityk zdradził, że miał starszego brata. Chłopiec umarł jednak, gdy on sam był noworodkiem. Śmierć Andrzeja, bo tak miał na imię, była ogromnym ciosem dla całej rodziny.

- I to, nie chcę powiedzieć, że wywarło jakieś szalone piętno na nas wszystkich, ale na pewno w jakiś sposób poukładało nasze relacje na etapie wczesnego dzieciństwa - opowiadał.

Hołownia przyznał, że choć rodzicom było w tamtym czasie bardzo ciężko, starali się jak najszybciej poradzić sobie z żałobą i nie przelewać negatywnych emocji na drugiego z synów. Polityk wyjawił jednak, że przez to stali się wobec niego nadopiekuńczy, co stanowiło dla niego spore wyzwanie.

Źródło: Radio ZET/Plotek.pl

Nie przegap
Kwaśniewscy, Wałęsa, Hołownia. Polityczne gwiazdy w drodze na wybory parlamentarne
21 Zobacz galerię
fot. PAP/Maciej Kulczyński, Wojciech Olkusnik/East News