Józef z "Sanatorium miłości" kompletnie nie przypomina siebie. Fani ledwie go poznali
Józef z "Sanatorium miłości 5" opublikował zdjęcie, na którym kompletnie nie przypomina siebie. 70-latek z Wałbrzycha pojawił się bez swoich słynnych wąsów, czym wprawił fanki w osłupienie. "Dużo młodszy i zwyczajnie ładniejszy facet" - komplementują odmienionego Józefa internautki.
Program TVP "Sanatorium miłości" miał odmienić życie uczuciowe Józefa, ale ostatecznie sympatyczny kuracjusz z Wałbrzycha wrócił do domu bez szans na uczucie. Niestety jego zalotom nie uległa ani Iwona, ani żadna inna z podrywanych uczestniczek. Król turnusu jednak się nie poddaje i wciąż szuka upragnionej towarzyszki życia. Niedawno Józef wyznał, że po udziale w show wprost nie może się opędzić od kobiet. Piszą do niego panie z całej Polski i to w różnym wieku. Senior chętnie umawia się na randki, ale nadal twardo trzyma się swoich wytycznych. Ostatnio w jednym z wywiadów Józek przypomniał o swoich wymaganiach odnośnie kobiet. Pulchne panie od razu odsyła z kwitkiem.
Sanatorium miłości: Józef zaskoczył odmienionym wyglądem
70-letni kuracjusz w "Sanatorium miłości" znany był ze swoich charakterystycznych siwych wąsów, przez które widzowie często porównywali go do Janusza Korwina-Mikkego. Ale ostatnio na Facebooku pojawiło się zaskakujące zdjęcie Józka z gładko ogoloną twarzą.
Fotka pochodzi wprawdzie sprzed sześciu lat, ale Józek postanowił ją z jakiś powodów przypomnieć. Pod postem zaroiło się od komentarzy chwalących dawny wygląd gwiazdora "Sanatorium miłości". Zdaniem internautek Józef wyglądał o wiele korzystniej bez wąsów, a brak zarostu wizualnie odmłodził go o dekadę.
- Bez wąsów 10 lat pan młodszy
- Dużo młodszy i zwyczajnie ładniejszy facet - piszą zachwycone fanki i radzą Józkowi, żeby powrócił do dawnego wyglądu.
Część komentujących przyznała, że w pierwszej chwili nie poznała odmienionego Józefa. Król turnusu bez wąsów faktycznie wygląda kompletnie inaczej i chyba rzeczywiście powinien wrócić do wyglądu sprzed metamorfozy.
Zobacz także: Adam z "Sanatorium miłości" ledwo wiąże koniec z końcem. "Jak mam żyć?"
Tu się dzieje
