Obserwuj w Google News

Rozenek o chrzcie synów i in vitro. „Rozumiem katolickie kontrargumenty”

2 min. czytania
10.01.2023 14:34

Jacek Rozenek wypowiedział się na temat walki Małgorzaty Rozenek-Majdan o powszechną dostępność do procedury in vitro. Aktor przyznał, że rozumie argumenty zagorzałych katolików przeciw tej metodzie leczenia niepłodności i wspomniał o chrzcie jego synów.

jacek-rozenek-o-chrzcie-synów-i-in-vitro-rozumiem-katolickie-kontrargumenty
fot. Pawel Wodzynski/East News, Przemek Swiderski/East News

Jacek Rozenek udzielił ostatnio wywiadu, w którym ocenił warsztat dziennikarski Małgorzaty Rozenek-Majdan, która od kilku miesięcy jest jedną z prowadzących „ Dzień Dobry TVN”. W dalszej części rozmowy został poproszony o wypowiedź na temat metody in vitro, dzięki której na świecie pojawili się jego synowie, Stanisław i Tadeusz. Stanowisko aktora w tej kwestii dla wielu może być niemałym zaskoczeniem.

Redakcja poleca

Jacek Rozenek o Małgorzacie Rozenek-Majdan: „Nie podziwiam jej”

W rozmowie z Plotkiem zwrócono uwagę na duże zaangażowanie Małgorzaty Rozenek-Majdan w walkę o łatwy dostęp do in vitro dla par zmagających się z problemem niepłodności. Na pytanie, czy aktor podziwia byłą żonę za jej działalność w tej kwestii, Jacek Rozenek odpowiedział jednak przecząco.

- Nie podziwiam jej, ponieważ jestem razem z nią w tym. Jeżeli o mnie chodzi, to ja rozumiem takie katolickie kontrargumenty. Zapładnia się ileś zarodków i część się mrozi i to nie jest dobrze. Dla osób, które są wierzące bardzo, to jest naprawdę poważny problem. Należy minimalizować bardzo ten mechanizm. Bardzo wiele osób, do których ja mam szacunek, jest przeciwko in vitro. Co ja mogę zrobić? Należy brać pod uwagę również ich zdanie - powiedział spokojnie Rozenek.

Aktor wspomniał też, że bardzo cieszy się, że jego synowie zostali ochrzczeni, mimo że Kościół nie popiera leczenia niepłodności metodą in vitro.

- Moi synowie, którzy się urodzili dzięki metodzie in vitro, są ochrzczeni. I to jest cudowne, naprawdę. Ochrzcił je ksiądz, w kościele. Wszystko normalnie. Powiedziałem mu, oczywiście, że urodzili się z in vitro. Popatrzył na mnie i powiedział: „dobrze” - mówił wyraźnie poruszony Jacek.

Co ciekawe, najmłodszy syn Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana decyzją rodziców nie zostanie ochrzczony. Para wyjaśniła, że chce, by Henryk w przyszłości sam podjął decyzję o przystąpieniu do wspólnoty Kościoła.

Dziennikarz zapytał natomiast Jacka Rozenka o świadomość jego synów na temat różnych spojrzeń na procedurę in vitro. Stanisław i Tadeusz wiedzą o kontrowersjach, które wywołuje ten temat i są zwolennikami rozwiązania propagowanego przez ich mamę.

- No bo co mają zrobić? - zaśmiał się Jacek Rozenek, ale po chwili zmienił ton głosu na dużo poważniejszy. - Są jeszcze za mało dojrzali, żeby zrozumieć, że pod tą masą gorejącą jest ten prawdziwy problem.

Byliście świadomi, że były mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan ma tak złożone podejście do kwestii in vitro?

Jacek Rozenek z synami Stanisławem i Tadeuszem oraz Yannem Kostrzewskim

Jacek Rozenek z synami Stanisławem i Tadeuszem oraz Yannem Kostrzewskim

‧ fot. Pawel Wodzynski/East News