„Rolnik szuka żony”. Bardowscy pojechali na ekskluzywne wakacje. Wiemy, ile wydali
Jakiś czas temu Anna i Grzegorz Bardowscy wybrali się wraz z dziećmi na rodzinne wakacje na Fuerteventurę. Cały wyjazd skrzętnie relacjonowany był przez nich w sieci, a okazuje się, że ich wymarzone wczasy wcale nie należały do najtańszych.
![Anna i Grzegorz Bardowscy](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/rolnik-szuka-zony-bardowscy-pojechali-na-ekskluzywne-wakacje-wiemy-ile-wydali/21117332-1-pol-PL/Rolnik-szuka-zony-.-Bardowscy-pojechali-na-ekskluzywne-wakacje.-Wiemy-ile-wydali_content.jpg)
Anna i Grzegorz Bardowscy są jedną z tych par, które swoją rozpoznawalność zdobyły za sprawą programu „ Rolnik szuka żony”. Małżonkowie poznali się na planie drugiej edycji show przeszło siedem lat temu i szybko zaskarbili sobie sympatię widzów, którzy do dziś pilnie śledzą ich losy. Przypomnijmy, że Bardowscy doczekali się dwójki dzieci i prężnie dokumentują swoją działalność w mediach społecznościowych, gdzie śledzi ich już ponad 200 tysięcy osób.
Nic więc dziwnego, że gwiazdy „Rolnika” z czasem zaczęły doskonale odnajdywać się w roli Influencerów, którzy z powodzeniem prowadzą swoje biznesy. Te z kolei zdążyły zapewnić Bardowskim niemałe zastrzyki gotówki, dzięki którym zbudowali swój wymarzony dom, a niedawno pojechali na długo wyczekiwane wczasy na Wyspach Kanaryjskich.
Bardowscy pojechali na egzotyczne wczasy. Ile zapłacili?
Cała wycieczka naturalnie dokumentowana była przez nich w mediach społecznościowych, skąd mogliśmy dowiedzieć się, jakie miejsca znajdowały się w ich planie zwiedzania. Okazuje się jednak, że sam wyjazd czteroosobowej rodziny zdecydowanie nie należał do najtańszych.
Sama wycieczka (lot i pobyt z wyżywieniem all inclusive) około 20 tysięcy. Znajomi zarezerwowali tydzień przed nami i płacili 18 tysięcy, więc to się zmienia. To kwota za dwie osoby dorosłe i dwójkę dzieci
— czytamy.
Co ciekawe jednak, Bardowska przyznała się w sieci, że wakacje na Kanarach wcale nie zrobiły na rodzinie piorunującego wrażenia i w przyszłości nie zamierzają tam wracać.
RadioZET.pl/Plotek.pl