Obserwuj w Google News

Piaseczny wspiera Światowy Dzień Walki z AIDS. „Jesteśmy tylko kupą myślącego mięsa”

2 min. czytania
12.12.2022 17:11

Andrzej Piaseczny udzielił wywiadu, w którym nawoływał do wspierania Światowego Dnia Walki z AIDS. Muzyk nie chce, by choroby przenoszone drogą płciową stały się tematem tabu.

piaseczny-wspiera-światowy-dzień-walki-z-aids-jesteśmy-tylko-kupą-mięsa
fot. Artur Zawadzki/East News

Andrzej Piaseczny jakiś czas temu po wielu latach milczenia dokonał coming outu, przyznając, że mieszka z partnerem, który pomaga mu w opiece nad matką muzyka. Niedawno piosenkarz udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce i wyznał, że udał się na paradę równości. Piaseczny postanowił też wykorzystać rozmowę i zabrać głos na ważny temat. Wokalista wspiera Światowy Dzień Walki z AIDS. Andrzej otwarcie mówi o chorobach przenoszonych drogą płciową i wierzy, że edukacja społeczeństwa pomoże ludziom dbać o ich zdrowie.

Redakcja poleca

Andrzej Piaseczny o chorobach wenerycznych: „Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie”

Na początku rozmowy z dziennikarzem WP muzyk wspomniał o swojej wizycie w „ Dzień Dobry TVN”. Pojawił się on w studiu z przypiętą do ubrania czerwoną wstążką, co wywołało zdziwienie prowadzących show TVN.

- Pierwsza reakcja była: „jak to?”. No bo przecież AIDS można już leczyć, już się nie umiera masowo. Tak, zgadza się, ale nie zapominajmy o temacie, bo ludzie, którzy odeszli, są warci tego, by o nich pamiętać, by mówić, że choroby takiego czy innego rodzaju istnieją i powinniśmy się zabezpieczać.

Piaseczny zauważył, że tragedia pandemii i ogromny wysiłek ochrony zdrowia podczas walki z koronawirusem sprawiły, że ludzie czasami zapominają o istnieniu innych chorób.

- Żyjemy z czasie, gdy pandemia przykryła wszystkie inne odczyny chorobowe. Proszę, zaproś jakiegoś dermatologa czy wirusologa i on powie, że żyjemy w czasie, niestety, bardzo mocnego rozkwitu chorób wenerycznych, powrotu do dużej fali chorób wenerycznych, które przecież nie biorą się znikąd - zwrócił się do dziennikarza WP Piaseczny.

Zobacz także: Doda i Andrzej Piaseczny w konflikcie. Wszystko przez Nergala?

Muzyk uważa, że poruszanie tego typu trudnych tematów to „działalność prozdrowotna” i nie chce robić z chorób wenerycznych tematu tabu.

- Jesteśmy dorosłymi ludźmi i rozdzielanie tematów na „bezpieczne” typu kaszel, płuca i zbite kolano (...) a syfilis, kiła i AIDS - no to lepiej nie poruszajmy tego tematu, żeby przypadkiem się nie narazić. Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie, bo jesteśmy tylko kupą myślącego mięsa, które czasem myśli troszkę lepiej, a czasem gubi się w życiu i poddaje się różnym niebezpieczeństwom - powiedział Andrzej, prosząc by oglądający wywiad dbali zdrowie swoje i swoich bliskich.