Obserwuj w Google News

Orłoś bojkotuje festiwal w Opolu. Dosadnie zwrócił się do występujących artystów

2 min. czytania
09.06.2023 08:46

Maciej Orłoś nie przebiera w słowach. Jakiś czas temu dziennikarz apelował do występujących na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, aby poważnie zastanowili się nad swoim postępowaniem na rzecz „szczujni, manipulacji i kłamstwa”. Myślicie, że ktoś się przekona?

Maciej Orłoś
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu świętuje w tym roku swoje 60. urodziny. Jubileuszowa edycja wydarzenia gościć będzie największe gwiazdy rodzimej estrady, które do występów przygotowują się już od dobrych kilku tygodni. W całym tym rozgardiaszu nie obyło się jednak bez głośnych awantur, a o spięciu między Dodą a Mikołajem Dobrowolskim z TVP doskonale zapoznała się już co najmniej połowa Polski.

Zobacz także: Wulgarny reżyser od afery z Dodą jest przyjacielem Edyty Górniak? Diva komentuje

Festiwal w Opolu pod ostrzałem

Tajemnicą nie jest jednak, że z roku na rok, festiwal coraz bardziej krytykowany jest przez środowisko muzyczne, któremu nie podoba się jego obecna forma. Artyści, dziennikarze czy krytycy muzyczni zwracają uwagę na to, że „stolica polskiej piosenki” zbyt mocno związała się z decyzjami władz naszego kraju, a sam fakt, że festiwal organizowany jest przez Telewizję Polską, zostawia sobie wiele do życzenia.

Na przestrzeni lat z występów na scenie TVP dobrowolnie zrezygnowało wiele artystek i artystów, którzy swoją decyzję argumentowali stwierdzeniem, że nie chcą, aby kojarzono ich z obecnymi praktykami publicznego nadawcy. Dosadnym komentarzem w sprawie współpracy z TVP już kilka miesięcy temu zdążyła podzielić się m.in.  Kayah, która po raz ostatni koncertowała dla Woronicza w 2016 roku.

- Każdy ma swój kręgosłup moralny albo jego brak. Ja z TVP nie pracuję, a o pracujących mam złe zdanie – mówiła przy okazji słynnej rezygnacji Mel C z występu na „Sylwestrze Marzeń”.

Maciej Orłoś bojkotuje festiwal w Opolu. Apeluje do gwiazd

Rozgoryczonych opolskim festiwalem zdecydowanie nie brakuje, a gorzkie opinie w sprawie najważniejszego niegdyś wydarzenia muzycznego w Polsce wygłosił niedawno Maciej Orłoś. Dziennikarz, który przez 25 lat związany był zawodowo z Telewizją Polską, obecnie może legitymować się jako jeden z jej największych przeciwników. Kilka dni temu prosił Rafała Trzaskowskiego, aby ten przekonał prezydenta Opola, że współpraca z TVP wiąż e  się z masowym „autoryzowaniem zła”.

Jakiś czas temu Orłoś postanowił zwrócić się również do samych występujących w Opolu, którym najwidoczniej starał się przemówić do wyobraźni…

Zastanawiam się, czy ktokolwiek z artystów, którzy mają wystąpić na festiwalu w Opolu, ocknie się po ostatnich wydarzeniach, i zrezygnuje, nie chcąc firmować swoją twarzą szczujni, propagandy, manipulacji, kłamstwa. Ja niestety wątpię. A Wy? - – napisał na Twitterze.

RadioZET.pl