Nie żyje Pan Hos z „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. „My pamiętamy”
Nie żyje Andrzej Hermanowicz, szerzej znany jako Pan Hos. Widzowie pokochali go w serialu Polsatu „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Wiadomo już, kiedy odbędzie się pogrzeb.
20 czerwca do mediów trafiła smutna wiadomość. Nie żyje Pan Hos – internauci nie dowierzają, że odszedł jeden z uwielbianych bohaterów „Drwali i innych opowieści Bieszczadu”. Informację przekazał portal „wbieszczady.pl”. Andrzej Hermanowicz był mieszkańcem Polany, skąd również pochodził.
Mimo zakupu domu, na który pracował w Austrii, postanowił wybrać życie na własnych zasadach. Mimo braku wygód, prądu czy bieżącej wody, Pan Hos uwielbiał swój barak i nie zrezygnowałby z niego za żadne skarby. W codziennych zmaganiach towarzyszył mu pies Bartek, często był też odwiedzany przez fanów serialu Polsatu.
Zobacz także: Hanna Zembrzuska nie żyje. Żona Jana Kobuszewskiego zmarła po chorobie w wieku 88 lat
Nie żyje Pan Hos z „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”
Pan Hos był tłumnie odwiedzany przez widzów oraz turystów po udziale w „Drwalach i innych opowieściach Bieszczadu”. Serial skupiał się, jak sama nazwa wskazuje, na losach drwali, ale też osób, które wybrały życie w bieszczadzkiej głuszy i zmagających się z nałogami. Pan Hos mógł liczyć na przychylność fanów – otrzymywał nawet paczki, a on sam chętnie pozował do zdjęć i opowiadał o swoim barwnym życiu.
- Hosika poznałem dawno temu. Od razu było widać, że jest to osoba z dobrą duszą, uśmiechnięty, przyjazny, oddałby każdemu serce na dłoni. Kochał dzieci, zwierzęta. Jego wiernym przyjacielem był pies, Bartek, który chodził za nim krok w krok. Często do niego jeździłem. Jeżeli nie zastałem go u siebie, to był pod sklepem. Zawsze chętnie opowiadał różne historie. Hos był jedną z niewielu osób, które mogę określić jako najwspanialsze, jakie udało mi się spotkać w życiu. Był człowiekiem zaradnym, jak trzeba było pójść do roboty to poszedł - czy to na wypadł, czy wypasać owce. Niejeden mógł mu zazdrościć życia – wspominał swojego przyjaciela Janusz Cybull, cytowany przez serwis „wbieszczady.pl”.
- Dziś rano dotarła do nas smutna wiadomość: prosto z Bieszczad na niebieskie połoniny powędrował Andrzej Hermanowicz, czyli legendarny Pan Hos. I choć ta bieszczadzka historia dobiegła końca, to nikt nie odchodzi do końca, dopóki żyje w ludziach pamięć o nim. A my pamiętamy. Panie Hos, do zobaczenia – tak Pana Hosa żegnano na instagramowym profilu Polsat Play.
Pogrzeb Pana Hosa odbędzie się w sobotę 21 czerwca o godzinie 11:00 w Polanie. Bliskim oraz przyjaciołom Andrzeja Hermanowicza składamy wyrazy współczucia.
RadioZET.pl/wbieszczady.pl
Pożegnaliśmy ich w 2022 roku. Wspominamy polskie gwiazdy [FOTO]
Tu się dzieje
