Muszą się wyprowadzić, bo Beyonce gra koncert. Dramat 30 rodzin
Beyonce ruszyła w trasę koncertową Renaissance World Tour. Na ten moment fani wokalistki czekali od kilku lat, dlatego nie ma co się dziwić, że bilety na jej występy rozeszły się jak świeże bułeczki. Podobnie było z miejscami noclegowymi. Zajęto nawet te, w których mieszkają ubogie rodziny. Teraz muszą się wyprowadzić na czas koncertu.
B eyonce ostatnie występy dała w 2018 roku. Przez kolejne pięć lat na scenę wychodziła jedynie okazjonalnie, a o trasie koncertowej fani mogli jedynie pomarzyć. W styczniu 2023 roku wokalistka dała w Dubaju pierwsze większe show od lat. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że było ono zapowiedzią Renaissance World Tour – trasy, podczas której Beyonce odwiedzi 13 krajów i da aż 57 koncertów.
Zobacz też: Beyoncé pobiła rekord. Nikt nie zdobył więcej statuetek Grammy
Beyonce daje koncert. Nocleg w Londynie jak na wagę złota
Przełom maja i czerwca Beyonce spędzi w Londynie. Gwiazda na scenie w Tottenham Hotspur Stadium stanie aż pięć razy. Koncerty przyciągną nie tylko masę Brytyjczyków, ale i mieszkańców innych europejskich krajów. Nic więc dziwnego, że znalezienie noclegu w Londynie w dniach 29 maja – 4 czerwca graniczy z cudem.
Jak donosi „The Guardian”, dach nad głową w tych dniach straci również ok. 30 brytyjskich ubogich rodzin.
30 rodzin musi się wyprowadzić. Powodem koncert Beyonce
W londyńskiej dzielnicy Enfield znajduje się hotel Enfield Travelodge, w którym część pokoi przeznaczona jest dla osób w kryzysie bezdomności. Placówka współpracuje z lokalnymi władzami, które w ten sposób pomagają rodzinom w trudnych sytuacjach. W jednym pokoju mieszka niekiedy kilka osób – najczęściej są to samotne matki z dziećmi.
Zasada wynajmu jest taka, że władze muszą po 28 dniach ponownie zarezerwować pokoje swoim obywatelom. Niestety w związku ze zbliżającym się koncertem Beyonce, urzędnikom nie udało się zrobić tego na czas. Zainteresowanie tanimi pokojami w Enfield Travelodge było tak duże, że noclegi na czas koncertów rozeszły się błyskawicznie.
Jak donosi brytyjska prasa, 30 rodzin ulokowanych z hotelu musi tymczasowo znaleźć nowy dom.
- W przypadku, gdy Travelodge nie będzie w stanie zaoferować pokoi dla osób indywidualnych i rodzin, dołożymy wszelkich starań, aby znaleźć inne odpowiednie zakwaterowanie z jak najmniejszymi zakłóceniami - powiedział przedstawiciel rady Enfield cytowany przez „The Guardian”.
Tu się dzieje
