Oceń
Marianna Schreiber jest żoną Łukasza Schreibera, członka Rady Ministrów i wysoko postawionego polityka Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to nie podziela poglądów męża, co pomogło jej zyskać popularność. Była uczestniczka "Top Model", która otwarcie wspiera między innymi środowiska LGBT+, ma swoją wizję polityki i postanowiła ją realizować. Powołała do życia partię polityczną Mam Dość 2023, którą wiele osób nadal bierze za kolejny sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Tymczasem Marianna jest zupełnie poważna, a wsparcia dla politycznej inicjatywy postanowiła szukać u samego Lecha Wałęsy.
Marianna Schreiber na zdjęciu z Lechem Wałęsą. Modelka szuka wsparcia dla swojej partii
Na profilu Marianny Schreiber pojawiło się nagranie, na którym widzimy 30-latkę w towarzystwie Lecha Wałęsy.
- Kochani, przyjechałam do miejsca, gdzie wolna Polska narodziła się na nowo, a obok mnie wielka legenda, pan prezydent Lech Wałęsa. Przyjechałam tutaj w celu uzyskania wsparcia mojej inicjatywy, partii Mam Dość 2023 - poinformowała.
Lech Wałęsa poinformował, że jest otwarty na młodych ludzi, którzy chcą zmieniać politykę w Polsce, Europie i na świecie. Stwierdził, że partia Schreiber ma jego poparcie i będzie się bacznie przyglądał, czy rzeczywiście będzie starała się coś zmieniać. Marianna nie kryła swojego zadowolenia i nie tylko uścisnęła dłoń prezydenta, ale także go przytuliła.
Marianna Schreiber skrytykowana za nagranie z Lechem Wałęsą
Okazuje się, że wśród internautów obserwujących działalność Marianny Schreiber w sieci nie ma zbyt wielu fanów Lecha Wałęsy. Pod nagraniem i zdjęciami z politykiem pojawiły się głównie negatywne komentarze.
- Przykre patrzeć, jak autorytety rozmieniają się na drobne.
- Facet żyje w innej galaktyce. Odklejenie level hard.
- Poparcie od tego typa to jak pocałunek śmierci.
- Mężulek się zapłacze - czytamy.
Oceń artykuł