Marcin Bosak został pobity. „Zatrudniacie bandytów”. Jest komentarz policji
Marcin Bosak odbył pierwsze przesłuchania w sprawie pobicia go przez agresywnych kierowców. Obrona jego młodszego syna, który prawie został potrącony przez samochód skończyła się bijatyką na ulicy. Policja skomentowała całe zajście.
Marcin Bosak poinformował wczoraj o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło podczas spaceru z młodszym synem. Chłopiec omal nie został potrącony przez samochód. Aktor postanowił interweniować i wyraził swój sprzeciw, wdając się w zażartą dyskusję z kierowcą. Wkrótce obok mężczyzn miało pojawić się kilku kolegów nieuważnego uczestnika ruchu, którzy dotkliwie pobili aktora. Bosak udostępnił na Instagramie relację, na której pokazał obrażenia po bójce.
- Czekam na policję już od pół godziny, więc szanowna policjo, błagam, pomóż mi w tej sytuacji, jestem obywatelem tego kraju - mówił.
Policja komentuje pobicie Marcina Bosaka. Aktor znowu zabrał głos
W sobotę na oficjalnym koncie na Instagramie aktora znalazło się nowe nagranie. Mocno poobijany Bosak poinformował obserwatorów, że doszło do pomyłki. Wcześniej gwiazdor oskarżył o pobicie kierowców Ubera. Chodziło jednak o pracowników innej firmy.
- Ważne słowo wyjaśnienia: świadek, który widział, zdarzenie powiedział, że to nie był kierowca Ubera, tylko kilku kierowców filmy Bolt. Także firmo Bolt zatrudniasz bandytów - grzmiał.
Artysta jest wzburzony i wciąż powtarza na nagraniach, że agresywni kierowcy zachowali się jak zwykli przestępcy i bandyci. Bosak odbył też już przesłuchania w sprawie pobicia.
- Wyszedłem właśnie z kolejnego przesłuchania. Na Opaczewskiej jest komenda, gdzie rzeczywiście panowie i panie policjantki działają świetnie. Zdaje się, że już jednego ze sprawców udało się ustalić - powiedział.
Dziennikarze Pudelka skontaktowali się z rzecznikiem prasowym Komendy Stołecznej Policji, który udzielił komentarza w sprawie.
- Potwierdzamy, że taka sytuacja miała miejsce. My jako policjanci byliśmy na miejscu, interweniowaliśmy. Zostało przyjęte zawiadomienie w sprawie i czynności są w trakcie - przekazano.
Myślicie, że kierowcy zostaną ukarani za pobicie aktora?