Maja Bohosiewicz źle wspomina czas po porodzie. „To był jakiś Bombaj”
Maja Bohosiewicz z rozbrajającą szczerością opowiedziała o trudach bycia mamą. Celebrytka źle wspomina pierwsze lata macierzyństwa – musiała bowiem mierzyć się z wyczerpaniem fizycznym i psychicznym. „Wyglądałam jak śmierć” – wyznała na Instagramie.
Maja Bohosiewicz, znana m.in. z filmów „Pani z przedszkola” i „Wojna żeńsko-męska”, prywatnie jest mamą dwójki dzieci: 6-letniego Zacharego i 5-letniej Leonii. Gwiazda chętnie dzieli się z fanami szczegółami ze swojego życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niedawno zaszokowała obserwatorów halloweenowym przebraniem, które wywołało spore kontrowersje.
Zobacz także: Maja Bohosiewicz z mężem oburzyli fanów halloweenową kreacją. „Oni molestowali własne dziecko!”
Maja Bohosiewicz szczerze o macierzyństwie „To był hardkor”
Podczas ostatniego Q&A na InstaStory jeden z obserwatorów poruszył temat początków macierzyństwa Bohosiewicz.
- Czy od początku macierzyństwa tak super ogarniałaś czas dla siebie? I tak ekstra wyglądałaś? – dopytywał internauta.
Aktorka bez owijania w bawełnę opowiedziała o trudach bycia mamą.
Początki macierzyństwa, czyli pierwsze trzy lata, to był jakiś Bombaj. Chodziłam wykręcona w chińskie osiem, marzyłam, żeby tylko zasnąć, wyglądałam jak śmierć, miałam anemię, ciemne włosy i ważyłam 36 kilogramów. Byłam skrajnie wyczerpana fizycznie i psychicznie. Zmęczona pracą w serialu, w kwiaciarni, potem w Le Colette, ciążą, nocami... To był hardkor. Ale minęło
– wyznała w trakcie sesji pytań i odpowiedzi.
Maja Bohosiewicz już wcześniej wspominała, że ciąża i czas po porodzie dały się jej we znaki.
- Byłam tak przerażona każdym płaczem, kwękiem, że żołądek miałam skurczony do rozmiarów modelki Victoria’s Secret (...) Pamiętam, że patrzyłam na zdjęcia znajomych którzy pływali na kajtach na helu, pili prosecco nad Wisłą, spotykali się na kolacje a ja miałam poczucie, że to wszystko mi ucieka – pisała niegdyś na Instagramie.
Choć celebrytka nigdy nie ukrywała, że rola matki jest bardzo trudna, najwyraźniej mimo wszystkich nieprzyjemności wcale nie żałuje, że zdecydowała się na potomstwo. "Było warto" – podsumowała swoje szczere wyznanie.
Myślicie, że bycie mamą ma więcej plusów, czy minusów?
Te gwiazdy mogą pochwalić się gromadką dzieci [FOTO]
Tu się dzieje
