Obserwuj w Google News

Krzysztof Ibisz o zawieszeniu "Tańca z gwiazdami". Boi się o posadę? "Wróżenie z fusów"

2 min. czytania
18.05.2023 16:25

Edward Miszczak decyzją o zawieszeniu emisji "Tańca z gwiazdami" wywołał niemałe emocje. Planowane przez dyrektora Polsatu zmiany skomentował gwiazdor show, Krzysztof Ibisz. Czy boi się, że po rewolucji w programie pożegna się z pracą?

Krzysztof Ibisz
fot. Adam STASKIEWICZ/East News

" Taniec z gwiazdami" to jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych w polskiej telewizji. Wydawało się, że tak świetnie sprawdzająca się formuła nie wymaga zmian, tymczasem okazuje się, że format znalazł się na liście Edwarda Miszczaka. Nowy dyrektor programowy Polsatu postawił na prawdziwą rewolucję w stacji. Zaczęło się od zwolnień w "Twoja twarz brzmi znajomo", następnie przyszedł czas na pożegnanie z Katarzyną Dowbor w roli prowadzącej "Nasz nowy dom". Teraz kolej na poważne zmiany w "Tańcu z gwiazdami", które postanowił skomentować Krzysztof Ibisz.

Krzysztof Ibisz o zmianach w "Tańcu z gwiazdami". Co planuje Edward Miszczak?

Edward Miszczak w rozmowie z portalem Plejada potwierdził, że "Taniec" nie pojawi się w jesiennej ramówce Polsatu. Wiosną 2024 roku zobaczyć mamy program w odświeżonej formule.

- Potwierdzam, że program został przeniesiony na wiosnę 2024 roku. "Taniec" cały czas powstaje, robimy nową scenografię, ale nie jesteśmy jeszcze gotowi z tym projektem - poinformował.

Krzysztof Ibisz, niekwestionowany gwiazdor tanecznego show, nie traci dobrego humoru i zachęca widzów do cierpliwości i oczekiwania na nową odsłonę "Tańca z gwiazdami".

- Cieszymy się, że ruszamy na wiosnę, w nowej odsłonie, silniejsi, po zmianach, po odświeżeniu formatu. Warto poczekać, żeby zobaczyć spektakularny efekt - stwierdził w rozmowie z Pudelkiem.

Zapytany o szczegóły zmian planowanych w programie, Ibisz przyznał, że sam nie jest pewien, co zastanie wiosną przyszłego roku.

Redakcja poleca

Krzysztof Ibisz komentuje zawieszenie "Tańca z gwiazdami". Gwiazdor boi się zwolnień?

Jeszcze niedawno nikt nie brałby pod uwagę scenariusza, w którym Polsat pozbywa się z "Tańca z gwiazdami" Krzysztofa Ibisza. Ostatnie decyzje Edwarda Miszczaka pokazują jednak, że nawet największe gwiazdy stacji nie mogą być niczego pewne. Prezenter przyznał, że nie da się przewidzieć, jak format będzie prezentował się po przerwie.

- Nie mam pojęcia, zobaczymy, jak to będzie. Myślę, że wszyscy wiemy, jak to by wyglądało tej jesieni. Czy tak samo będzie wyglądało na wiosnę, czy może będą jakieś nowe pomysły - tego nigdy nie wiadomo. W telewizji to wiadomo, nawet nie wtedy, kiedy program jest zapowiadany, tylko wtedy, kiedy jest na antenie, to wiadomo, że program jest i jak wygląda. Wcześniej to takie wróżenie z fusów - ocenił.

Miejmy nadzieję, że odświeżenie "Tańca" nie będzie zbyt radykalne. Przypomnijmy, że pojawiły się doniesienia o rzekomym zwolnieniu Iwony Pavlović