Obserwuj w Google News

Dziennikarz TVN o rodzinnym dramacie. "Znajduję ją nieprzytomną, nie mogę dobudzić"

2 min. czytania
21.11.2022 14:56

Konrad Piasecki z TVN24 udzielił poruszającego wywiadu w "Mieście kobiet". Dziennikarz podzielił się przykrą historią swojej mamy, która uzależniła się od leków. Jak zaznaczył, opowiedział o tym ku przestrodze. 

Konrad Piasecki
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS

Konrad Piasecki to dziennikarz i prezenter z TVN24, znany z takich programów, jak "Piaskiem po oczach", "Rozmowy Piaseckiego" czy "Kawa na ławę". Ostatnio dziennikarz był gościem w "Mieście kobiet", w którym opowiedział o przypadku swojej mamy. Kobieta uzależniła się od leków i mało nie przypłaciła tego życiem. 

Redakcja poleca

Konrad Piasecki uratował uzależnioną od leków mamę

Konrad Piasecki rozmawiał z Aleksandrą Kwaśniewską i Marzeną Rogalską o uzależnieniu od środków leczniczych. Jak zauważono w programie, problem dotyka coraz więcej osób zmagających się z przewlekłymi dolegliwościami. 

U mamy Konrada Piaseckiego zaczęło się od choroby kręgosłupa, powodującej silny ból. - Mama nie mogła sobie z tymi bólami za bardzo poradzić. Lekarze też nie byli w stanie jej pomóc - wspominał dziennikarz. 

Choroba była nieoperacyjna, w związku z czym można było tylko uśmierzać objawy, ale leki przeciwbólowe nie pomagały. Do tego pojawiły się kłopoty ze snem. - Szukała sposobu, żeby sobie z tym problemem poradzić i znalazła, w postaci leków nasennych, początkowo stosowanych doraźnie - wspominał Piasecki. 

Na początku chora sądziła, że kontroluje dawki, ale dziennikarz zauważył, że leki nasenne zaczęły stale towarzyszyć mamie w ciągu dnia. - Pierwszy alarm był taki, że telefon u rodziców długo dzwonił, nikt nie odbierał. Pojechałem do nich i zastałem mamę śpiącą. Kiedy nie mogłem jej dobudzić, wezwałem karetkę i powiedziałem, że to chyba przedawkowanie jakichś leków nasennych - opowiadał gospodarz "Kawy na ławę". 

Lekarka kazała mu przyglądać się sytuacji. W końcu okazało się, że lekarzy przepisujących środki jego mamie było tak naprawdę kilku i nikt nie kontrolował, ile i w jakich kombinacjach przyjmowane są pigułki. W końcu doszło do dramatu. 

- Kolejnym razem znajduję mamę już nieprzytomną i nie mogę jej dobudzić. I mówię wtedy "dość, tak dalej żyć się nie da". Znowu mamę zabrała karetka. Zaapelowałem, by trafiła do tego samego szpitala. I to była w jej przypadku przemiana fundamentalna - wspominał w "Mieście kobiet" Konrad Piasecki. 

Kobieta przeszła półtoramiesięczny odwyk, po którym odzyskała równowagę. Dziennikarz chciał opowiedzieć tę historię ku przestrodze. Wcześniej enigmatycznie wypowiadał się o rodzinnym dramacie. 

- Przeżyłem chorobę rodziców, śmierć mamy, będąc niemalże na antenie TVN24, mając z tyłu głowy, że coś takiego się rozgrywa wokół niej. To były chyba najtrudniejsze chwile w mojej pracy – mówił przy okazji 20-lecia TVN24, kilka miesięcy przed śmiercią swojego ojca, który zmarł w styczniu 2022 roku.