Obserwuj w Google News

Kinga Rusin o śmierci syna posłanki PO. Zmiażdżyła PiS. „Robicie politykę na śmierci”

3 min. czytania
05.03.2023 16:47

Kinga Rusin postanowiła skomentować tragedię posłanki PO, Magdaleny Filiks. Niedawno zmarł jej syn, Mikołaj. Wszystko po ujawnieniu przez pracownika lokalnego oddziału Polskiego Radia, że był on ofiarą pedofila. Rusin zmiażdżyła we wpisie nie tylko pracowników mediów publicznych, ale i polityków PiS.

kinga-rusin-o-śmierci-syna-posłanki-po-zmiażdżyła-pis-robicie-politykę-na-śmierci
fot. Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News

Nie żyje syn posłanki PO, Magdaleny Filiks. „Miki 8 marca skończyłby 16 lat” - poinformowała w mediach społecznościowych polityczka, prosząc o uszanowanie prywatności jej rodziny. O Mikołaju zrobiło się głośno, gdy Tomasz Duklanowski, pracownik Polskiego Radia ze Szczecina, ujawnił pośrednio, że chłopiec był ofiarą pedofila. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie potwierdziła reporterowi Radia ZET Mariuszowi Gierszewskiemu, że zostało w tej sprawie wszczęte śledztwo. Chodzi o czyn z art. 151 Kodeksu karnego, czyli „doprowadzenie do samobójstwa”. Tragedię postanowiła skomentować Kinga Rusin, która niejednokrotnie ostro wypowiadała się na temat polityków PiS i pracowników zagarniętych przez nich mediów publicznych.

Redakcja poleca

Kinga Rusin reaguje na śmierć syna posłanki PO. „Straciliście moralny mandat, żeby rządzić!”

Dziennikarka na samym początku swojego wpisu zauważyła, że nie bez przyczyny publicznie krytykuje obecnie rządzących.

- Niestety, wszystko co o państwie PiS, szczujni TVP i mediach publicznych często ostro mówię publicznie, potwierdza się w kolejnej tragedii. Tym ludziom brak hamulców moralnych! Oni nie cofną się przed niczym by utrzymać władzę. Całe grupy społeczne zostały przez PiS zaszczute, a jednostkowe ofiary to dla nich „przypadki”, niezwiązane ze stworzoną przez nich machiną. Prezydent Adamowicz to też był przecież „przypadek”, a nie efekt regularnego szczucia… - napisała.

Następnie Rusin postanowiła wyjaśnić swoim obserwatorom, którzy mogli nie słyszeć o tragedii, dlaczego doszło do śmierci syna posłanki PO.

- 15-letni Mikołaj popełnił samobójstwo. Nie wytrzymał po ujawnieniu przez pisowskiego funkcjonariusza w publicznym radiu danych, które umożliwiły ustalenie jego personaliów jako ofiary pedofila. Co ten chłopiec musiał przejść za piekło! Najpierw jako ofiara zwyrodnialca, a później jako ten, którego wszyscy w szkole i w mieście wytykają palcami!!! Dlaczego upubliczniono, narażając dziecko, tak wrażliwe dane? Bo mama Mikołaja była z PO! Bo chroniąc swoje dzieci (jak się okazało słusznie!) chciała ciszy wokół tragedii, która je spotkała, a pisowska machina propagandowa bezdusznie zarzuciła jej krycie pedofila! Rządowe media wykorzystały tę sytuację do celów politycznych, a PISowskie trolle dalej, mimo tragedii, bez jakichkolwiek skrupułów to robią! - grzmiała.

Kinga przyznała, że jako matka nie może sobie nawet wyobrazić rozpaczy pani Magdy.

- Kto za to odpowie?! I czy w ogóle odpowie w tym skorumpowanym państwie PiS?! Pisowski funkcjonariusz - złoczyńca, dziennikarzyna, który ujawnił dane Mikołaja, jest wszakże bardzo „zasłużony”. Skutecznie przecież szczuł na marszałka Grodzkiego i posła PO Gawłowskiego, został też uhonorowany przez prezydenta Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce”…

Była prowadząca „ Dzień Dobry TVN” zauważyła też, że „piekło, które urządził nam PiS, jest rozgrzane do czerwoności”. Uważa też, że PiS „już dawno stracił moralny mandat, żeby rządzić!”.

- Wy, jak w przypadku Tupolewa, robicie politykę na śmierci i robicie politykę, doprowadzając do śmierci! (…) Ta grafika autorstwa Krzysztofa Grądziela już była na moim profilu, prawie dokładnie 4 lata temu, kiedy zginął Paweł Adamowicz. Nic się od tamtej pory nie zmieniło… - podsumowała smutno Rusin.

Gwiazdy, które straciły dziecko
10 Zobacz galerię
fot. STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS, VIPHOTO/East News, PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS, TRICOLORS/East News