Johnny Depp aspiruje do bycia onucą? Przymila się do Rosjan
Tego chyba nikt się nie spodziewał. W związku z premierą swojego najnowszego filmu Johnny Depp pozdrowił swoich fanów w Rosji i zapowiedział, że już wkrótce ich odwiedzi. Wieść niesie, że gwiazdor miał nawet nagrać piosenkę z pewnym rosyjskim zespołem. Szykuje się godny następca Gérarda Depardieu?
Johnny Depp to aktor, którego doskonale znają i cenią kolejne pokolenia kinomaniaków. Hollywoodzki gwiazdor stworzył na przestrzeni lat szereg ról, które do dziś cieszą się niesłabnącą popularnością. Dużą rolę w międzynarodowym sukcesie Deppa odegrał oczywiście Tim Burton, który obsadził aktora m.in. w „Edwardzie Nożycorękim”, „Alicji w Krainie Czarów” czy „Jeźdźcu bez głowy”. Rolą życia Johnny’ego stał się jednak charyzmatyczny Jack Sparrow, który prędko zyskał sympatię widzów.
Mimo tak wielu sukcesów zawodowych kariera „bożyszcza Hollywoodu” jeszcze do niedawna wisiała na włosku. Wszystko to przez słynny „proces dekady”, który Depp toczył wraz z Amber Heard. Była żona gwiazdora oskarżyła go o stosowanie przemocy domowej oraz przejawianie agresywnych zachowań, z czego aktor wybronił się na drodze sądowej.
Z uwagi na wymienione okoliczności Johnny na jakiś czas wycofał się z przemysłu filmowego i powrócił do gry dopiero niedawno. Aktor wystąpił w najnowszej „Kochanicy króla”, w której wcielił się w rolę Ludwika XV. Film ukaże się na polskich ekranach dopiero 25 sierpnia, a w Rosji zadebiutuje już za kilka dni.
Johnny Depp przymila się do Rosjan? Zapowiedział się z wizytą
W związku z tym w niektórych rosyjskich kinach odbyły się pokazy przedpremierowe, a sam Depp nagrał dla fanów krótki przekaz. Filmik z udziałem gwiazdora wywołał furorę w rosyjskich mediach, po których krążyła informacja, jakoby Depp zapowiedział się z wizytą w ich kraju.
- Dziękuję bardzo za to, że poświęciliście czas na obejrzenie naszego filmu „Kochanica króla”. Jestem z niego bardzo dumny i mam nadzieję, że wam się spodoba. Trzymajcie się i do zobaczenia wkrótce – mówił w filmiku.
Informacja o prawdopodobnej wizycie Johnny’ego Deppa obecna była jeszcze przed wspomnianym pokazem. Aktor miał pojawić się w Rosji na jesieni, a podczas swojego pobytu miał nagrać piosenkę z rosyjskim zespołem. Przypomnijmy, że gwiazdor po raz ostatni odwiedził Federacją w 2021 roku przy okazji premiery filmu „Wielki”. Wtedy również zwrócił się do Rosjan w ich ojczystym języku.
Nagranie z wypowiedzią Deppa prędko pojawiło się w sieci i równie szybko zdołało rozwścieczyć internautów. Niektórzy z nich zarzucili aktorowi, że aspiruje do bycia „ruską onucą”, a jego słowa zapewne spodobałyby się słynnemu wielbicielowi Putina – Gérardowi Depardieu.
- Wielkie rozczarowanie!
- Jak stracić fanów w 15 sekund…
- Pozwólcie mu zostać w Rosji.
- Straciłam do niego resztki szacunku.
- Już nigdy nie obejrzę z nim żadnego filmu – czytamy na Twitterze.
Asystent Johnny’ego Deppa broni aktora: „Żadnych odwiedzin w Rosji nie będzie”
Głos w rozsierdzającej internautów sprawie zabrał niedawno Stephen Deuters. Asystent aktora w odpowiedzi na jeden z głośnych wpisów na Twitterze przyznał, że jego pracodawca nigdzie się nie wybiera, a filmik nie został spersonalizowany dla Rosjan w żaden sposób.
- Nie ma mowy. To wideo nagrano na potrzeby światowej premiery filmu. Nie ma mowy o żadnych wyjazdach do Rosji – napisał.
Deuters zapewnił, że Depp nie zamierza pojawiać się w „kraju terrorystów”.
Najstarsi muzycy, którzy wciąż aktywnie koncertują [GALERIA]
RadioZET.pl/onet.pl
Tu się dzieje
