Obserwuj w Google News

Joanna Racewicz broni Jana Pawła II? "Największy polityk współczesnego świata"

2 min. czytania
25.03.2023 14:38

Joanna Racewicz postanowiła zabrać głos w sprawie afery dotyczącej rzekomego tuszowania pedofilii przez Jana Pawła II. Dziennikarka zaapelowała o otwarcie archiwów i wyjaśnienie sprawy.

Joanna Racewicz o Janie Pawle II
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER / ASSOCIATED PRESS/East News

Joanna Racewicz to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, która nie boi się ostro komentować wydarzeń społecznych i politycznych. W ostatnich tygodniach w mediach trwa burza po emisji reportażu "Franciszkańska 3". Poinformowano w nim o rzekomym tuszowaniu przypadków pedofilii wśród księży przez Jana Pawła II. Obrońcy papieża ścierają się w sieci z domagającymi się rozliczenia winnych ukrywania przestępców seksualnych. Portal Jastrząb Post postanowił zapytać gwiazdę Polsatu, jak odnosi się do szokujących informacji przedstawionych w reportażu. Racewicz wspomniała o zasługach Jana Pawła II i zaapelowała o ostudzenie emocji oraz dokładne zbadanie sprawy.

Joanna Racewicz o Janie Pawle II. Dziennikarka broni papieża?

Joanna Racewicz nie ukrywa, że uważa Jana Pawła II za postać niezwykle ważną dla historii Polski. Jej zdaniem zasługi papieża w obaleniu komunizmu są większe, niż wielu ówczesnych polityków.

- Nikt nie umniejsza roli, którą papież odegrał w historii Polski, świata, bloku komunistycznego. Nikt nawet nie zakłada, co by było, gdyby nie jego niezwykła dyplomatyczna działalność. Śmiem twierdzić, że był jednym z największych polityków współczesnego świata, XX wieku - oceniła.

Jednak zdaniem dziennikarki nie możemy patrzeć na Jana Pawła II jedynie jak na legendę. Jeśli pojawiają się niedopowiedzenia, należy dogłębnie zbadać sprawę, nie poddając się emocjom i pochopnym osądom.

- Nie ma ludzi, którzy nie mają wad, nie ma ludzi tylko białych i tylko czarnych, nie ma ludzi, którzy nie mają swoich ciemniejszych stron i słabszych momentów (...) Jego zasługi są niepodważalne, ale jeśli jest jakiś fragment, jakaś część w jego życiorysie, która wymaga wyjaśnienia, to trzeba otworzyć archiwa i pozwolić na spokojną debatę. Bez emocji, bo emocje w tym momencie są bardzo złym doradcą - podsumowała.

Redakcja poleca

Joanna Racewicz o papieżu. Dziennikarka nie kryła oburzenia

Jak widać, Joanna Racewicz nie daje się porwać emocjom i podchodzi do oskarżeń wobec Jana Pawła II metodycznie. 49-latka jednak w jednym z postów opublikowanych na Instagramie wyraziła oburzenie w związku z wykorzystywaniem sprawy do celów politycznych.

- Świętości nie da się zadekretować. Nikt nie jest wyłącznie dobry, światły, nieomylny. Wywieszanie portretów na ulicach, uchwały w sejmie, słowa, zaklęcia, strzeliste filipiki ani homilie w telewizji niczego nie zmienią, nie unieważnią. Przeciwnie (...) I jeszcze jedno: jak można bronić kardynała Wojtyłę i jednocześnie atakować mamę chłopca, który nie wytrzymał szczujni i nagonki? Bo i to i to wojna o wybory? Gdzie sumienie? Przyzwoitość? Nawet w obliczu dramatu śmierci brakuje zwykłej ludzkiej empatii - oceniła surowo.