Joanna Opozda szczerze o depresji i chorobie synka. „Byłam sama”
Joanna Opozda po medialnym rozstaniu z Antonim Królikowskim stara się unikać publicznych wypowiedzi na temat swojego życia prywatnego. Tym razem postanowiła zrobić wyjątek i w ostatnim wywiadzie szczerze opowiedziała o chorobie swojego synka Vincenta. Wyznała również, że zmagała się z depresją.
Joanna Opozda rozpoznawalność zyskała dzięki roli Jowity w serialu „Pierwsza miłość” emitowanym na antenie telewizji Polsat. Udział w popularnej produkcji pozwolił aktorce rozwinięcie skrzydeł – wkrótce celebrytka dostała angaże m.in. w „Barwach szczęścia” czy „7 rzeczach, których nie wiecie o facetach”. Ma też na swoim koncie udział w 5. edycji „Tańca z gwiazdami”, gdzie występowała u boku Kamila Kuroczko.
Zobacz także: Joanna Opozda wspomina okres ciąży: "To nie był stan błogosławiony"
Joanna Opozda o chorobie Vincenta. „Spałam przy nim na podłodze”
O Opoździe zrobiło się bardzo głośno w sieci po tym, jak media obiegła informacja o romansie Antoniego Królikowskiego, który porzucił ciężarną aktorkę dla tajemniczej prawniczki Izabeli.
To jednak nie był koniec przykrych doświadczeń celebrytki. Niedługo po porodzie okazało się, że jej synek Vincent jest ciężko chory.
Vini miał równo miesiąc, kiedy trafił do szpitala z bardzo wysoką gorączką. Lekarze postawili diagnozę: odmiedniczkowe zapalenie nerek. Spędziliśmy tam dwa tygodnie, podczas których spałam przy nim na podłodze. Mały przechodził bardzo bolesne badania: częste pobieranie krwi, cewnikowanie, które strasznie przeżywałam. I byłam w tym kompletnie sama
– wyznała gwiazda w najnowszej rozmowie z „Party”.
Joanna Opozda przyznała, że samodzielna opieka nad chorą pociechą była dla niej ogromnym wysiłkiem psychicznym. Dodatkowo zmagała się z depresją, co z pewnością nie ułatwiało sytuacji. Mimo wszystko musiała być silna, gdyż nie mogła liczyć na pomoc byłego męża.
Mimo ogromnego zmęczenia i złego samopoczucia, bo okres połogu nie był dla mnie łaskawy, działałam jak żołnierz. Znalazłam w sobie resztki sił, by zmierzyć się z depresją, na którą wówczas cierpiałam
– powiedziała i dodała, że w wyciszeniu pomogły jej leki oraz terapia.
Celebrytka zwróciła się także z ważnym apelem do swoich fanów.
- Nie bójmy się prosić o pomoc i nie katujmy się tym, co pomyślą o nas inni. Ze mną też było źle, choć początkowo próbowałam to ukryć (...). Też było mi wstyd, ale dziś już wiem, że to nie ja powinnam się wstydzić – podsumowała.
Co myślicie o wyznaniu Joanny Opozdy?
RadioZet.pl/"Party"
10 polskich i zagranicznych gwiazd, które wychowują chore dzieci [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
