Joanna Kurska straci pracę w TVP? Została wezwana do prezesa
Joanna Kurska straci pracę w telewizji publicznej? W TVP pracuje dopiero od września. Jednak od momentu ogłoszenia, że Jacek Kurski zostanie nowym dyrektorem w Banku Światowym, zaczęły rodzić się spekulacje. Żona byłego prezesa TVP wyjedzie z nim z kraju? Co dalej z jej karierą?
Joanna Kurska może być duma z męża – Jacek Kurski od grudnia został zastępcą dyrektora wykonawczego szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Kandydaturę byłego prezesa TVP polecił sam Adam Glapiński. Nowa posada wydaje się mocno atrakcyjna i na pewno dobrze płatna, jednak wiąże się z częstymi wizytami w Waszyngtonie. Jak donoszą „Wirtualnemedia.pl” Joanna Kurska miała zostać wezwana na rozmowę do nowego prezesa TVP, Mateusza Matyszkowicza. Szefowa „Pytania na śniadanie” raczej nie ma zamiaru ustępować, ale to do jej zwierzchnika należy ostatnie słowo. Na Woronicza aż huczy.
Zobacz także: Doda ma bana w TVP przez Joannę Kurską? „Bardzo mnie nie lubi”
Joanna Kurska straci pracę w TVP?
Wśród pracowników TVP doniesienia dość szybko się rozchodzą. Portal „Wirtualnemedia.pl”, powołując się na informacje przekazane przez redakcję „Pytania na śniadanie”, nieoficjalnie podaje, że Joanna Kurska wyląduje na rozmowie u prezesa. Mateusz Matyszkowicz chce wybadać, co w najbliższej przyszłości planuje jego podwładna – czy chce zostać w Polsce i nadal pracować przy śniadaniówce, czy też ewentualnie wyjechać z kraju za mężem. Zresztą nie wiadomo jeszcze, czy Jacek Kurski zdecyduje się na przeprowadzkę za ocean. Byłoby to dla niego znacznie wygodniejsze rozwiązanie.
„Wirtualnemedia.pl” podają również, opierając się na swoich informatorach, że Joannie Kurskiej nie w głowie przeprowadzki. Podczas spotkania z redakcją „Pytania na śniadanie” miała powiedzieć, że ma zamiar zostać w kraju. Jednym z ważniejszych powodów jest fakt, iż w 2018 roku wraz z Jackiem Kurskim kupiła dom pod Warszawą. Chce zająć się rodziną oraz dalszą karierą w TVP.
- Niewykluczone, że teraz, kiedy Jacek Kurski nie ma już aż takiej władzy w TVP, Matyszkowicz dojdzie do przekonania, że chce zerwać wszystkie więzy łączące go z Kurskimi. Pewnie nie zwolni jej z pracy, ale może odwołać ze stanowiska szefowej „Pytania na śniadanie” i zaproponować inny, mniej eksponowany fotel. Rozgrywka ma na pewno drugie, polityczne dno – podają informatorzy portalu „Wirtualnemedia.pl”.
Co dalej z Joanną Kurską w TVP? Na razie to nic pewnego – Mateusz Matyszkowicz nie ma raczej poważnych argumentów, aby podjąć decyzję o zwolnieniu, chyba że w grę rzeczywiście wejdzie polityka. Z drugiej, Joanna Kurska nie ma zamiaru zmieniać pracy i jest lubiana przez swoich współpracowników. Więcej dowiemy się zapewne jeszcze w tym tygodniu.
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
