Jeremy Ruehlemann nie żyje. Znany model miał tylko 27 lat
Nie żyje Jeremy Ruehlemann, popularny model z New Jersey, gwiazda amerykańskich wybiegów. Informację o nagłej śmierci 27-latka potwierdził jego menadżer. Co było przyczyną śmierci Jeremy'ego Ruehlemanna?
Świat mody w żałobie: nie żyje Jeremy Ruehlemann, amerykański model, uczestnik wielu pokazów i sesji m.in. do magazynów "GQ" i "Playhouse". Druzgocącą wiadomość przekazał w rozmowie z portalem "E! News" agent Jeremy'ego Ruehlemanna. Przyczyny śmierci 27-letniego modela nie zostały ujawnione.
Jeremy Ruehlemann nie żyje. Model miał 27 lat
W niedzielę 22 stycznia na profilu zwycięzcy amerykańskiego "Project Runway" Christiana Siriano pojawił się wpis zawiadamiający o śmierci Jeremy'ego Ruehlemanna.
- Jeremy był jedną z moich muz i na zawsze nią pozostanie. Inspirował mnie i zawsze będę go kochać. Przesyłam dużo miłości jego rodzinie i przyjaciołom, którzy stracili kogoś naprawdę wyjątkowego. Wiem, że jeszcze kiedyś się spotkamy. [...] Śpij dobrze, J. Wszyscy tak bardzo Cię kochamy! - przekazał projektant.
Menadżer 27-latka, Jason Kanner, potwierdził, że jego podopieczny nie żyje. Nie chciał jednak zdradzać okoliczności ani przyczyn śmierci Ruehlemanna. Modelka Lexi Wood podkreśliła w swoim wpisie, że ostatni raz widziała się z modelem w czwartek 19 stycznia, lecz nic nie wskazywało na to, że dzieje się z nim coś niepokojącego.
Kim był Jeremy Ruehlemann?
Zmarły Jeremy Ruehlemann od kilku lat z sukcesem robił karierę w modelingu. Uczestniczył w pokazach głównie amerykańskich kreatorów mody. Pozował w kampaniach i dla popularnych magazynów. Ostatnio często współpracował z projektantem Christianem Siriano, zwycięzcą amerykańskiego "Projekt Runaway 4". Kilka dni przed śmiercią Jeremy Ruehlemann opublikował zdjęcie z backstage'u sesji zdjęciowej marki Tommy Hilfiger.
Przyczyny śmierci 27-letniego Jeremye'go Ruehlemann nie zostały na razie ujawnione mediom.
Tu się dzieje
