Jasnowidz Wojciech Glanc leczył dziecko energią. Poprosił fanów o pomoc. "Guz zmienia się w pył"
Wojciech Glanc zaapelował do swoich fanów o pomoc. Zamiast dzielić się najnowszymi przepowiedniami, jasnowidz zapowiedział, że będzie starał się pomóc chorej dziewczynce swoją energią. Podkreślił, że każdy z nas może wspomóc ratowanie życia dziecka.
Wojciech Glanc zyskał rozpoznawalność dzięki udziałowi w reality-show "Big Brother", jednak prawdziwą sławę przyniosły mu nagrania publikowane w serwisie YouTube. Jasnowidz dzieli się z fanami swoimi przepowiedniami, które cieszą się coraz większą popularnością zbliżoną do tych Krzysztofa Jackowskiego. Fani Glanca z niecierpliwością czekali na kolejne nagranie, jednak tym razem zamiast wizji w sieci pojawił się apel o pomoc. Wojciech zaapelował do wielbicieli o niecodzienne wsparcie. Chodziło o pomoc chorej dziewczynce, u której zdiagnozowano guza mózgu. Jasnowidz zapowiedział, że będzie się starał walczyć o zdrowie dziecka, przesyłając mu energię.
Wojciech Glan poprosił fanów o pomoc. Jasnowidz chce wyleczyć chore dziecko energią?
Na kanale Wojciecha Glanca w serwisie YouTube pojawiło się nagranie, w którym jasnowidz zwrócił się o pomoc do swoich fanów. Opowiedział niezwykle smutną historię 6-letniej dziewczynki, u której zdiagnozowano guza mózgu. Zdradził, że został poproszony o przesłanie energii, która miałaby pomóc w uratowaniu zdrowia dziecka.
- Proszę was o ogromną pomoc (…) Dostałem wiadomość od jednej dziewczyny. Jej sześcioletnie dziecko wylądowało w szpitalu w Warszawie ze stwierdzonym jakimś guzem na mózgu. Ja tam wyczuwam, że faktycznie coś tam jest, jestem przekonany o tym, że to dziecko z tego wyjdzie, ale przekonania odłóżmy sobie na bok. Ja was po prostu muszę poprosić o pomoc. Ja obiecałem tej pani, że nad tym dzieckiem pomedytuję, będę podsyłał regularnie energię, także dzisiaj na tym się muszę skupić, bo nie umiem jakoś inaczej - opowiadał.
Zdaniem Glanca im więcej osób prześle dziewczynce dobrą energię, tym większa szansa, że uda się jej pomóc.
Jasnowidz Wojciech Glanc zaapelował o pomoc dla chorej dziewczynki. Prosi o przekazywanie energii
Zdaniem Wojciecha Glanca chora dziewczynka ma duże szanse na wyjście z ciężkiej sytuacji, jeśli jemu i jego fanom uda się przekazać odpowiednio dużo pozytywnych myśli.
- Muszę was poprosić o jedną rzecz. Żebyście też wspomogli energetycznie. Dziewczynka nazywa się Marysia, ma sześć lat (…) Ja uważam, że dziecko wyjdzie z tego, oczywiście to jest ciężki zabieg, dzisiaj będzie miała jakiś pierwszy zabieg ciężki (…) Lekarze oczywiście straszą, wiadomo, to jest ciężka sprawa i ciężkie przeżycie. Wiem, że wielokrotnie udawało się przekazywać komuś energię, leczyć i pomagać w leczeniu takich rzeczy - mówił.
Glanc wyjaśnił także, jak dokładnie mają zachować się pomocne osoby.
- Zobaczcie, jak ten guz znika, jak się zmniejsza, zamienia się w pył, w proszek, w aniołków (…) Dam z siebie tyle ile mogę, ale potrzebuję waszej pomocy (…) W szpitalach człowiek jest otoczony taką nie do końca zdrową energią, więc choćby z tego względu trzeba coś zrobić - ocenił.
Tu się dzieje
