Oceń
Sylwester Marzeń TVP 2022/2023 skończył się skandalem, a cała sieć komentuje występ Black Eyed Peas, którzy wyszli na scenę z tęczowymi opaskami LGBT na ramionach. Skrajna prawica dostała białej gorączki i grzmi na Twitterze o "promowaniu agresywnej ideologii" oraz "napluciu Polakom w twarz".
- Promocja LGBT w TVP2. WSTYD! To nie Sylwester Marzeń lecz Sylwester Wynaturzeń - burzył się wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Zbigniew Ziobro nie wierzy w tłumaczenia przedstawicieli TVP, w tym Samuela Pereiry, którzy stwierdzili, że akcja z opaskami była zaplanowana.
- Wpadki się zdarzają. Ale jeśli promocja LGBT na sylwestrowym koncercie TVP była zaplanowana przez stację, to ci, którzy uznali to za skandal, mają rację - stwierdził.
Wśród krytykujących pojawiały się nawet stwierdzenia, że gdyby to Jacek Kurski nadal był prezesem TVP, nigdy by do tego nie doszło.
Afera z Sylwestrem Marzeń TVP. Wymowne lajki Jacka Kurskiego
Co ciekawe, na zamieszanie wokół sylwestrowej gali zareagował były prezes Telewizji Polskiej. Jacek Kurski, który po odejściu z TVP, dostał lukratywną posadę w Banku Światowym w Waszyngtonie, wprawdzie nie zamieścił żadnego komentarza, ale zostawił parę serduszek pod twitterowymi postami, które zapewne najlepiej wyrażały to, co myśli o zakopiańskiej aferze.
Wśród polubień Kurskiego znalazł się m.in. wpis Joanny Lichockiej, która poradziła oburzonym z Solidarnej Polski "napić się szampana" i "zaprzestać politycznego lansu". W tym kontekście spodobało mu się też słynne zdjęcie posłanki "pocierającej" oko środkowym palcem.
Mało tego, były prezes TVP zostawił nawet lajk pod postem Tygodnika NIE, który zadrwił z zapewnień Tomasza Kammela, że występ Black Eyed Peas z opaskami był uzgodniony z organizatorami Sylwestra. "Jasne, jasne" - skomentował tygodnik zmarłego Jerzego Urbana, na co Kurski zareagował serduszkiem.
- Co tu się odprezesowało... Z Waszyngtonu płyną sygnały niezadowolenia - śmieją się internauci, którzy zauważyli reakcje Jacka Kurskiego na Twitterze.
Myślicie, że za byłego prezesa nigdy nie doszłoby do takiej akcji?
Oceń artykuł