Iwona z „Sanatorium miłości” ma dość polskich mężczyzn? Szuka partnera w Hiszpanii
Iwona z „Sanatorium miłości” nie znalazła drugiej połówki w programie TVP. Nie da się ukryć, że zwariowana i pewna siebie kuracjuszka może cieszyć się sporym powodzeniem. Chce jednak poszukać tego jedynego poza Polską - i to w Hiszpanii.
Iwona Żarnowiecka z piątego sezonu „Sanatorium miłości” TVP bardzo chciała znaleźć towarzysza na resztę życia. Kilka lat temu przeprowadziła się do Warszawy – chciała zacząć nowy rozdział po rozwodzie z mężem, wojskowym. Z racji jego zawodu kobieta często się przeprowadzała. Utwierdziła się w tym, że ciepłe kraje są dla niej stworzone.
Zobacz także: Ula i Józef z „Sanatorium miłości” są parą? Przyłapano ich razem
Sanatorium miłości: Iwona szuka partnera. Znajdzie go w Hiszpanii?
Iwona Żarnowiecka w „Sanatorium miłości” nie znalazła amanta, który nadążałby za jej temperamentem. Jak sama powiedziała w rozmowie z „Super Expressem”, marzy o przystojnym i energicznym południowcu, który wie, co to dobra zabawa. Szuka kogoś, kto będzie praktycznie jej lustrzanym odbiciem.
- Obiecałam sobie, że mój wybranek będzie hiszpańskiej urody, z temperamentem. Lubię ciemnych facetów, którzy potrafią się fajnie bawić i dobrze tańczyć i poruszać z wdziękiem, ale po męsku. Sama też kocham tańczyć. Mówią mi, że ładnie się poruszam, więc szukam swego podobieństwa – rozpływała się Iwona w rozmowie z „Super Expressem”.
Kuracjuszka uważa się za osobę samodzielną i stanowczą, co zresztą było widać przed kamerami Telewizji Polskiej. W małżeństwie decydowała o wszystkim, a zostanie singielką całkowicie jej nie przeszkadza. Iwona na pewno wie, kogo nie szuka. Jej poprzedni związek rozpadł się przez wręcz nadmiar miłości.
- Było tyle miłości, aż się nie zmieściło tej miłości i musieliśmy się rozstać... Jak czegoś jest bardzo, bardzo dużo, to już się tego nie chce i na tym pozostańmy – tłumaczyła Iwona.
Wydaje się, że znalezienie odpowiedniego mężczyzny może nastąpić szybciej, niż ktokolwiek się spodziewa. Iwona podjęła bowiem decyzję, że emeryturę spędzi w słonecznej Hiszpanii.
- Kupiłam tam małe mieszkanko blisko plaży z basenem, który przylega do mojego mieszkania, ale to taki basen, który przynależy do kilku mieszkań. Będę przyjmowała tam gości, mam zamiar się dobrze bawić, opalać, kąpać w cudownym morzu – cieszyła się w wywiadzie z „Pomponikiem”.
RadioZET.pl/Se.pl/Pomponik.pl