Obserwuj w Google News

Ivan Komarenko opowiada o "rosyjskiej biedzie" i pozuje z kawiorem. "Pie**oli kocopoły" [FOTO]

3 min. czytania
07.04.2023 08:24

Ivan Komarenko nie ustaje w publikowaniu prorosyjskich wypowiedzi. Tym razem kontrowersyjny piosenkarz pokazał zdjęcie luksusowych produktów i wyśmiewał doniesienia o panującej w Rosji biedzie. Internauci po raz kolejny postanowili sprowadzić go na ziemię.

Ivan Komarenko
fot. Marcin Bruniecki/REPORTER / EAST NEWS

Ivan Komarenko przed laty podbijał listy przebojów piosenką "Jej czarne oczy", ale jego kariera nie rozwinęła się znacząco od 2004 roku. Wokalista zdobył jednak niemały rozgłos za sprawą kontrowersyjnych i zdaniem wielu osób nieprawdziwych, a wręcz szkodliwych teorii głoszonych w mediach społecznościowych. Komarenko był naczelnym polskim koronasceptykiem, który opowiadał o szkodliwości szczepionek, a teraz skupił się na zachwalaniu Rosji, do której wyjechał. Ivan opowiada o tym, jak świetnie żyje mu się w kraju rządzonym przez Władimira Putina i zdaje się nie widzieć niczego złego w agresji na Ukrainę. Po raz kolejny postanowił przekonać fanów, że media kłamią, pokazując, że Rosjanie na co dzień mają dostęp do luksusowych produktów.

Ivan Komarenko po raz kolejny zachwala Rosję. Pokazał zdjęcie z kawiorem

Na profilu Ivana na Instagramie pojawił się nowy wpis, w którym piosenkarz postanowił zrelacjonować kolejny dzień życia w Rosji. Tym razem chciał zażartować z opinii, że wielu mieszkańców Rosji żyje w biedzie. Komarenko uważa inaczej, czego dowodem miały być zdjęcia z rosyjskich sklepów,  gdzie można kupić między innymi owoce morza i kawior.

- Dziś wpadłem po zakupy do swojego ulubionego sklepu z ekologiczną żywnością „Vkusvill” oraz sklepu rybnego. Cholera! Bieda w tej Rosji! Puste półki, jakiś nędzny kawior, owoce, ale jakieś z morza. Z głodu można umrzeć - popisywał się ironicznym poczuciem humoru.

Prawdopodobnie nie wszystkich mieszkańców Rosji stać na kawior, ale to nie zburzyło dobrego humoru Ivana. Uśmiech z jego twarzy próbowali zetrzeć internauci, publikując w sieci pełne oburzenia komentarze.

Redakcja poleca

Ivan Komareanko neguje biedę w Rosji? Internauci ostro skrytykowali piosenkarza

Prorosyjskie wypowiedzi Ivana Komarenki nie pierwszy raz oburzają internautów. Wielu Polaków w ostrych słowach komentuje jego słowa, nazywa rosyjskim agentem, a nawet domagało się odebrania mu polskiego obywatelstwa. Także pod najnowszym wpisem 46-latka nie zabrakło krytyki. Zdaniem wielu osób mężczyzna zwyczajnie zakłamuje rzeczywistość.

- Ekologiczna żywność ma to do siebie, że jest bardzo droga, więc ludzie nie mając pieniędzy, omijają ten sklep szerokim łukiem, dlatego są pełne półki i tylko takiego celebrytę jak Ivana stać, żeby tam kupować. Pytanie tylko czemu ma służyć ten post? Chyba tylko szerzeniu rosyjskiej propagandy sukcesu, która nie ma nic wspólnego z prawdą. W Rosji tylko w większych miastach jest jako taki cywilizacyjny poziom, a poza miastami Rosja pozostała w XIX wieku, zwłaszcza poza Uralem, gdzie w większości żyją azjatyckie ludy podbite przez rosyjskich "wyzwolicieli".

- Ivanku drogi, nawet za komuny były sklepy pełne towarów, ale tylko dla elit (czytaj: dla szpicli, konfidentów, wierchuszki partyjnej, oficerów KGB i im podobnych), czyli nie ma czym się chwalić, pochwal się za to jak dostajecie baty na Ukrainie!

- Za to przez twoich ruskich kumpli wielu ludzi na Ukrainie nie ma co jeść i gdzie mieszkać. Ku**wa pie**oli kocopoły.

- Gdyby za głupotę można było odzyskać dawną sławę. Na razie z czarnych oczu została czarna dziura tam, gdzie powinien być mózg. Jezu, jaki wstyd - czytamy.