Oceń
Ilona Felicjańska i Paul Montana kilkukrotnie rozstawali się i schodzili. Zapewniali, że nie mogą bez siebie żyć, chociaż sielankę przerywały liczne skandale – na przykład ten, gdy modelka oświadczyła, że była bita i więziona przez partnera czy też, gdy para trafiła do aresztu w USA z powodu szarpaniny. Mimo tego Paul Montana mówił, że Ilona Felicjańska jest kobietą jego życia.
Zobacz także: Paul Montana skomentował "romans" z gwiazdą "Sanatorium miłości". Zdradził z nią Ilonę Felicjańską?
Ilona Felicjańska i Paul Montana się rozwodzą
- Im więcej czasu spędzałem sam, z dala od Ilony, tym bardziej zdawałem sobie sprawę z tego, czego chcę i jak chcę żyć. I dzisiaj wiem, że właśnie Ilona jest kobietą dla mnie. Czy to będzie trudniejsza ścieżka, czy łatwiejsza? Nie wiem, ale wiem, że albo z Iloną przejdę przez życie, albo sam – mówił Paul Montana w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Wygląda jednak na to, że biznesmen będzie szedł przez życie samotnie. Jeszcze sierpniu ubiegłego roku para została przyłapana na jednym z warszawskich balkonów, gdzie raczyli się alkoholem, m.in. piwem. Byli uśmiechnięci, rozmawiali i nie awanturowali się.
Teraz Paul Montana zszokował wszystkich, gdy w rozmowie z „Faktem” wyjawił, że… rozwód z Iloną Felicjańską jest w toku. Były już partner aktorki stwierdził, że modelka była miłością życia, ale relacja z nią była bardzo trudna.
- W moim życiu absolutnie nie ma teraz żadnej kobiety. Daję sobie przynajmniej rok jak nie dłużej, gdy nie chcę myśleć o takich sprawach i w nic się angażować miłosnego. Ilona była miłością mojego życia, a z drugiej strony był to ogromnie trudny związek. Potrzebuję odpoczynku i przerwy od kobiet. Nasz rozwód jest w toku – tłumaczył Paul Montana „Faktowi”.
Mężczyzna dodał, że ostatnia rzecz, o której aktualnie myśli, to pakowanie się w nowy związek. Chce teraz skoncentrować się na synu oraz własnym biznesie.
RadioZET.pl/Fakt.pl
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku

Oceń artykuł