Ile kosztują reklamy u influencerów? Za zdjęcie u Ronaldo można wykarmić całą wieś
Christiano Ronaldo chętnie nawiązuje współprace z firmami w celu ich reklamy. Kilkukrotnie już udowodnił, że w ofertach nie wybrzydza, jeśli pojawi się odpowiednia suma na szali. A o jakich pieniądzach mowa? Lepiej usiądźcie.
Nie jest tajemnicą, że Instagram to jeden wielki baner reklamowy. Ci, którzy mają większą ilość obserwatorów niż standardowi użytkownicy platformy, mogą nawiązać współpracę z firmami, by za jakąś (często niemałą) zapłatą, wrzucić zdjęcie lub nagranie z danym produktem/usługą. Ceny takich reklam są zależne od zasięgów influencera - osoba mająca ok. miliona followersów może zażyczyć sobie nawet dziesiątek do setek tysięcy złotych za współpracę. A ile kosztuje reklama u prawdziwych gwiazd, które śledzą setki milionów osób?
Zobacz też: Tyle zarabia się u Gesslerów. Padła konkretna stawka. Uczciwa?
Ile kosztuje reklama u influencerów?
Influencerzy mający kilkadziesiąt, kilkaset tysięcy followersów, mogą być spokojni o swoje dochody licząc na współprace z przeróżnymi firmami. Jeszcze więksi instagramerzy tacy, jak Małgorzata Rozenek-Majdan (1,5 miliona obserwatorów), Wersow (3 miliony obserwatorów) czy Anna Lewandowska (5 milionów obserwatorów), za jedno zdjęcie z reklamowanym produktem potrafią policzyć sobie nawet 50 tysięcy złotych. Dłuższe relacje biznesowe czy szersze opisy danej rzeczy, to kolejne dziesiątki, a momentami setki tysięcy złotych.
Jednak istnieją gwiazdy o jeszcze większych zasięgach – Kylie Jenner ma 398 obserwatorów na Instagramie, Selena Gomez 426 (tak, też milionów), a Ariana Grande 377. Ile kosztuje reklama u takich person? Tu już mowa o milionach dolarów, choć tego typu gwiazdy dość skrupulatnie podchodzą do tego, co polecają. Łatwiej może być z zamówieniem reklamy u Cristiano Ronaldo, bo ten pokazał już niejednokrotnie, że nie przebiera w ofertach. Oczywiście, jeśli pojawią się odpowiednie pieniądze. Jakie?
Reklama Cristiano Ronaldo na Instagramie najdroższa na świecie
W 2021 roku głośno było o manifeście Cristiana Ronaldo, który na konferencji prasowej odsunął od siebie puszkę ze słodkim napojem, by unieść w górę szklankę wody, co miało być wyrazem protestu przeciwko niezdrowym produktom. Problem w tym, że producent owych napojów był sponsorem imprezy. Jakby tego było mało, piłkarz kilka lat wcześniej flagował swoją twarzą znaną sieć z fastfoodami. Ronaldo z uśmiechem na twarzy pozował z kubełkiem smażonych na głębokim tłuszczu skrzydełek.
Ronaldo zgodził się również na udział w reklamie platformy e-handlowej, która słynęła z bardzo (bardzo) denerwujących piosenek. Poza tym, ta sama platforma została wycofana z Europy, ponieważ wykazano pewne nieprawidłowości. Tak więc wiadomo już, że Ronaldo nie wybrzydza, póki mowa o odpowiednich pieniądzach. Jakich? Tabloid „The Sun” obliczył, że jedno zdjęcie na Instagramie Ronaldo (którego obserwuje 597 milionów osób) trzeba zapłacić 1,87 miliona funtów (ok. 9,6 miliona złotych). Piłkarz jest na ten moment najpopularniejszą osobą na Instagramie.
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
