Obserwuj w Google News

Gwiazdy żegnają Grzegorza Skrzecza. "Nie zaczniemy treningów razem..."

2 min. czytania
16.02.2023 12:12

Nie żyje Grzegorz Skrzecz, słynny pięściarz i medalista mistrzostw świata. Śmierć 65-latka poruszyła środowisko aktorskie, które ceniło Skrzecza jako trenera i epizodzistę. Pożegnalne wpisy zamieścili m.in. Cezary Pazura i Olaf Lubaszenko. 

Grzegorz Skrzecz nie żyje
fot. Adam STASKIEWICZ/East News

Nie żyje Grzegorz Skrzecz, wybitny pięściarz, brązowy medalista Mistrzostw Świata w Monachium w 1982 r. oraz brązowy medalista Mistrzostw Europy w Warnie w 1983 r., pięciokrotny mistrz Polski. Brat bliźniak olimpijczyka Pawła Skrzecza.

Grzegorz i Paweł byli znani w środowisku aktorskim. Grzegorz Skrzecz trenował gwiazdy i przygotowywał aktorów do scen walki. Zagrał epizody m.in. w filmach Olafa Lubaszenki "Sztos", "Chłopaki nie płaczą", Poranek kojota" czy "E=mc2". Skrzecza można było zobaczyć także w popularnych serialach, m.in. "Pierwszej miłości", "Ojcu Mateuszu" czy "Policjantkach i policjantach". 

Redakcja poleca

Gwiazdy żegnają Grzegorza Skrzecza. "Za wcześnie" 

Grzegorz Skrzecz trenował m.in. Michała Żebrowskiego. Znał się z nieżyjącym już Janem Nowickim. Cezary Pazura także miał okazję poznać osobiście wybitnego pięściarza, a nawet planował wspólne treningi. Niestety nie zdążył.  

- Niedawno powiedziałeś mi Grzesiu: "Czaruś, zacznij boksować, bo jesteś w takim wieku, że zaczną Ci kraść torebkę". Nie zaczniemy treningów razem… Żegnaj Kolego

Olaf Lubaszenko zdążył zaprzyjaźnić się z Grzegorzem Skrzeczem podczas realizacji swoich komedii. Reżyser zawsze pamiętał o mistrzu przy kompletowaniu obsady do swoich produkcji. 

- Odszedł Grzegorz Skrzecz. Znaliśmy się długo, zawsze starałem się pamiętać o Nim, obsadzając filmy. Miał mnóstwo pozytywnej energii i naturalność, która świetnie sprawdzała się przed kamerą. Żegnaj, Grześ- pozostaniesz w naszej pamięci. 

Śmiercią Grzegorza Skrzecza kompletnie zaskoczony jest znany z "W11" Sebastian Wątroba, który zaledwie trzy tygodnie temu widział się z mistrzem na kawie. 

Grześ... Jeszcze trzy tygodnie temu piliśmy u Ciebie kawkę, żartowaliśmy i umawialiśmy się na trening... Za wcześnie... To nie tak miało być... Składam wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym. Grześ, w mojej pamięci na zawsze pozostanie Twój uśmiech - tak, jak na tym zdjęciu. Żegnaj Przyjacielu...