Obserwuj w Google News

Gwiazda „Dzień Dobry TVN” zaatakowana na lotnisku. „Myślałam, że to napad”

2 min. czytania
02.02.2024 21:32

Anna Senkara jest jedną z gospodyń programu „Dzień Dobry TVN”. W piątek dziennikarka opublikowała w sieci nagranie, na którym wyraźnie wzburzona zrelacjonowała sytuację, jaka spotkała ją na warszawskim lotnisku. Prezenterka twierdzi, że została zaatakowana.

Gwiazda „Dzień Dobry TVN” zaatakowana na lotnisku. „Myślałam, że to napad”
fot. Instagram @annasenkara

Anna Senkara od grudnia 2023 roku realizuje się jako prowadząca programu „ Dzień Dobry TVN”. Dziennikarka dołączyła do obsady śniadaniówki na krótko po głośnych zwolnieniach w stacji. Jej ekranową partnerką stała się Sandra Hajduk. Obie panie już wcześniej związane były z TVN-em. Zanim stały się prowadzącymi lubianego formatu, realizowały się w telewizji jako reporterki.

Redakcja poleca

Anna Senkara i Sandra Hajduk rozwijają skrzydła na antenie TVN

Pierwsze wystąpienie duetu Senkara&Hajduk zebrało pozytywne noty od widzów. Fani „DDTVN” prędko dostrzegli, że panie dobrze się ze sobą dogadują, a przed kamerami czują się jak ryby w wodzie. To jednak nie uchroniło ich przed pierwszą antenową wpadką, która miała miejsce na początku stycznia.

Przychylne opinie widzów na temat prezenterek przekładają się również na ich popularność w mediach społecznościowych. Sama Senkara zgromadziła na Instagramie ponad 34 tysiące fanów, którym pokazuje swoje codzienne przygody. W piątek na przykład dziennikarka udokumentowała nieprzyjemną sytuację, jaka spotkała ją na warszawskim lotnisku.

Senkara opublikowała w sieci kilka nagrań, na których rozemocjonowana tłumaczy, co się stało. Dziennikarka przyznała, że została zaatakowana przez pracownika firmy wynajmującej auta.

– Przyjechałam na lotnisko oddać auto. Nagle na ciemnym parkingu wyskakuje jakiś facet i latarką świeci mi po twarzy. Po oczach. Silnik cały czas pracuje. Ja siedzę za kierownicą, a facet oślepia! Myślałam, że to napad! – krzyczała do telefonu, stojąc nieopodal hali odlotów.

Anna Senkara zaatakowana na lotnisku

Senkara przekazała po chwili, że pracownik firmy zachowywał się wobec niej bardzo arogancko. Mężczyzna nie przedstawił się, lecz żądał od niej, aby podała mu wszystkie dane osobowe.

Facet był arogancki. Ani dzień dobry. Ani nic. I teraz wisienka na torcie: facet bez pokazania żadnych dokumentów żąda moich danych. Bo w systemie jest inny kierowca. Tak, auto wypożyczył mój chłopak. A ja jestem wpisana jako drugi kierowca. Ale co z tego?! Przecież jestem potencjalną oszustką! To może jeszcze kluczyki bezimiennemu panu też od razu oddać?” – napisała na InstaStories.

Prezenterka „DDTVN” nie mogła uwierzyć w sytuację, jaka jej się przytrafiła. Senkara przyznała, że nie zamierza jednak tak zostawić tej sprawy i złoży skargę na pracownika firmy. „Generalnie masakra, jeśli chodzi o traktowanie klientów, kobiet!! Z pół godziny się trzęsłam. Serio. Gdzie ja żyję! Nie dajcie się tak traktować, dziewczyny!!!” – apelowała.

Źródło: Radio ZET/ Instagram

Nie przegap