Obserwuj w Google News

Gimper traci współpracę. Bank zerwał umowę z youtuberem

2 min. czytania
12.10.2023 15:03

Bank Millenium zakończył współpracę z Tomaszem „Gimperem” Działowym – podaje portal Wirtualnemedia.pl. Powodem tej decyzji miały być nagrania, na których influencer żartował z nadużyć seksualnych, których ofiarami są dzieci.

Gimper traci współpracę. Bank zerwał umowę z youtuberem
fot. Instagram: @gimperowski

Afera Pandora Gate sprawiła, że firmy postanowiły wtórnie weryfikować współprace z influencerami. Nie tylko osoby bezpośrednio zaangażowane w głośny skandal odczuwają jej skutki. Maciej Dąbrowski z kanału „Z Dvpy” został odsunięty od Kanału Sportowego, a sam Kanał Sportowy stracił sponsorów m. in. w związku z nieprzyzwoitymi żartami gospodarzy… Teraz Bank Millenium zerwał umowę z Tomaszem Działowym, który zdobył popularność jako Gimper.

Gimper stracił współpracę z bankiem

Bank Millenium zerwał umowę z Gimperem – informują Wirtualne Media. Powodem tej decyzji są nagrania, na których youtuber naśmiewa się z wykorzystywania seksualnego dzieci, rapując o synu swojego kolegi z branży.

„Prowadzimy szerokie działania reklamowe w różnych kanałach, współpracujemy w tym zakresie z różnymi podmiotami zewnętrznymi, w tym z agencjami influencerskimi. Natychmiast po uzyskaniu informacji o oburzających materiałach z przeszłości jednego z influencerów zakończyliśmy współpracę. Rozszerzyliśmy i wzmocniliśmy działania związane z weryfikacją treści oraz podmiotów reklamowych. Nie tolerujemy zachowań, które w jakikolwiek sposób naruszają normy społeczne, zasady etyczne oraz szacunek do drugiego człowieka” – brzmi cytowane przez Wirtualnemedia.pl oświadczenie.

Pandora Gate. Kto jest zamieszany w aferę na YouTube?
11 Zobacz galerię
fot. BOLESLAW WALEDZIAK/REPORTER, Karol Makurat/REPORTER, Kamil Piklikiewicz/East News

Gimper skomentował decyzję banku

Gimper odniósł się do tych informacji na platformie X (dawniej: Twitter). Oznajmił, że towarzysząca Pandora Gate atmosfera sprawiła, że firmy z większą ostrożnością podchodzą do współprac z influencerami, a fakt, że przeprosił już za swoje zachowanie, nie może za dużo zmienić.

„Niestety, rzeczy sprzed 10 lat za które już wielokrotnie publicznie przepraszałem przy aktualnych nastrojach panujących wśród marek mogą prowadzić do tego typu decyzji. Temat z Rockiem mam już dawno wyjaśniony, przepraszałem go prosto w oczy 10 LAT TEMU i dla niego to jest ZAMKNIĘTY TEMAT. Publicznie też już dawno temu się z tego tłumaczyłem. Rock sam nie życzy sobie, żeby ten materiał rozpowszechniać i chyba nawet mówił o tym na streamach - uszanujcie to, proszę. Nie jestem zły na Millenium, boją się o wizerunek bo są bardzo poważną firmą. Widocznie nie sprawdzili przed podjęciem współpracy, że 11 lat temu byłem z**bem i że już to odpokutowałem i wielokrotnie przepraszałem. Zdarza się” – napisał youtuber. Dodał przy tym, że ma nadzieję, iż aktualnie tworzone przez niego materiały są świadectwem jego dojrzałości. Jest jednak gotowy na to, że nie wszyscy będą skłonni zaakceptować jego przemianę. „Biorę to na klatę” – zapewnił.

Nie przegap