Obserwuj w Google News

Ewelona z "Warsaw Shore" skomentowała śmierć Mateusza Murańskiego. "Wiedziałam dużo wcześniej"

Maciej Friedrich
2 min. czytania
09.02.2023 14:21

Śmierć Mateusza Murańskiego wywołała ogromne poruszenie w polskim show-biznesie. Odejście zawodnika formuły freak fight i aktora skomentowała znana z "Warsaw Shore" Ewelona.

Ewelona / Mateusz Murański
fot. screen: Instagram @ Instagram:@ewel0na / @lombard.zyciepodzastaw Więcej: https://rozrywka.radiozet.pl/plotki/wstrzasajace-doniesienia-o-smierci-mateusza-muranskiego-gwiazda-hotel-paradise-ujawnila-szczegoly

Informacja o śmierci Mateusza Murańskiego pojawiła się w mediach 8 lutego 2023 roku. Aktor serialu " Lombard. Życie pod zastaw" i zawodnik znany z występów w FAME MMA zmarł w wieku zaledwie 29 lat. Według rzeczniczki prokuratury okręgowej w Gdańsku Grażyny Wawryniuk do śmierci Mateusza nie przyczyniły się osoby trzecie.

- O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich - cytował słowa rzeczniczki "Super Express".

Śmierć Murańskiego wywołała ogromne emocje w krajowym show-biznesie. Pojawiły się opinie, że aktor i sportowiec był ofiarą hejtu, z którym nie potrafił sobie poradzić. Głos w sprawie zabrali między innymi Sebastian Fabijański i znana z "Hotelu Paradise" Marietta Witkowska. Teraz na komentarz zdecydowała się także Ewelina Kubiak, lepiej znana jako Ewelona. Uczestniczka programu "Warsaw Shore" sama walczyła w FAME MMA i znała Murańskiego.

Redakcja poleca

Ewelona skomentowała śmierć Mateusza Murańskiego. Wiedziała o tragedii o wiele wcześniej?

Ewelona odpowiadała na pytania fanów za pośrednictwem Instastory. To właśnie tam jeden z internautów zapytał, czy wie o śmierci Mateusza Murańskiego. Celebrytka przyznała, że o wiele wcześniej usłyszała tragiczne wieści.

- Tak. Ja wiedziałam już o tym dużo, dużo wcześniej, ale nie wypowiadałam się na ten temat. Uważam, że nikt nie powinien się na ten temat wypowiadać i snuć swoich teorii przez co/na co/po co/dlaczego. Bo to jest zbyteczne, jak widzicie. Bardzo szkoda chłopaka. Ja jestem taka, że strasznie przeżywam takie wiadomości. Tym bardziej, jak to była osoba znajoma. Straszna tragedia - napisała.

Odsetki od Zetki: Radio ZET pomoże Ci spłacić kredyt. Wyślij zgłoszenie

Mateusz Murański nie żyje z powodu internetowego hejtu?

Kwestia internetowego hejtu, który miał rzekomo doprowadzić do śmierci Murańskiego, powraca w kolejnych wypowiedziach. Arkadiusz Tańcula, który dwukrotnie pokonał Mateusza w FAME MMA, nie ma wątpliwości, że 29-latek nie radził sobie i sięgał po używki.

- On mi już po walce mówił, że nie daje sobie rady z hejtem. Depresja i uciekł gdzieś w te używki. Słuchajcie: nasze życiorysy zawsze będą połączone, byliśmy przez wiele lat przyjaciółmi. Potem cała Polska patrzyła na nasz konflikt i pomimo wszystkiego, co się wydarzyło i co powiedział, zrobił, to ja nigdy do końca nie miałem do niego żalu, bo wiedziałem, że jest zmanipulowany przez ojca, że on tak naprawdę nie chciał tego wszystkiego. Zresztą podczas ostatniego face to face ja widziałem tego starego Mateusza, mojego przyjaciela. Cieszę się, że pogodziliśmy się po walce. No i co, tyle. Spoczywaj w pokoju - opowiadał w mediach społecznościowych.

Oficjalna przyczyna zgonu Mateusza Murańskiego nie została jeszcze ujawniona.

Post Ewelony
fot. screen: Instagram @ewel0na