Obserwuj w Google News

Niewygodne pytanie do Kwaśniewskiego w "Dzień dobry TVN". "To jest zwyczajne chamstwo"

2 min. czytania
29.05.2023 12:17

Aleksander Kwaśniewski gościł w programie "Dzień dobry TVN". W rozmowie Marcin Prokop postanowił poruszyć temat słynnych memów z byłym prezydentem, nawiązujących do picia alkoholu. Mąż Jolanty Kwaśniewskiej bez ogródek powiedział, co o nich myśli. 

Aleksander Kwaśniewski w "Dzień dobry TVN"
fot. Ola Skowron/Dzień Dobry TVN/East News, Wojciech Olszanka/East News

W "Dzień dobry TVN" pojawił się niecodzienny gość. Dorota Wellman i Marcin Prokop mieli okazję porozmawiać z Aleksandrem Kwaśniewskim, który promował w śniadaniówce swoją nową książkę "Prezydent". W trakcie rozmowy padło pytanie, którego poprzednik Andrzeja Dudy chyba się nie spodziewał. 

Redakcja poleca

Dzień dobry TVN: Aleksander Kwaśniewski zapytany o alkoholowe memy 

Aleksander Kwaśniewski opowiadał w programie nie tylko o swojej najnowszej publikacji, ale także o relacjach z  Jolantą Kwaśniewską, z którą tworzy udane małżeństwo od ponad 40 lat. Były prezydent wyznał, że żona musiała wiele poświęcić dla jego politycznej kariery i początkowo nie chciała, aby ubiegał się o prezydenturę. 

To dla niej była trudna decyzja, więc na pewno nie była entuzjastką mojego kandydowania. Ale podkreślam, że jak zostałem prezydentem, to wspaniale wpisała się w tę rolę - podkreślił Kwaśniewski. 

Nagle rozmowa zeszła na zupełnie inny temat. Marcin Prokop postanowił zapytać byłego prezydenta, czy śmieszą go memy, na których ukazywany jest jako niepoprawny miłośnik alkoholu.

Jak pan się dzisiaj czuje, jako bohater internetu, człowiek o dużym poczuciu humoru i o dużej sprawności intelektualnej w radzeniu sobie z różnymi sytuacjami, kiedy w tych memach prezentowany jest pan głównie jako człowiek, który nadużywa alkoholu, kiedy mówi pan publicznie, że tego alkoholu ciężkiego nie pije, bo jest uczulony - spytał uszczypliwie prowadzący. 

Bon rozdaje Radio ZET. Zgłoś się do naszej zabawy i wygraj gotówkę na wakacje!

Ojciec Oli Kwaśniewskiej nie ukrywał, że do sprawy podchodzi z dystansem i nawet sam śmieje się z niektórych obrazków. Jednak większość uważa za obraźliwą. 

Wiem pan, "dobry żart tynfa wart", można się pośmiać. Jeśli jest dobry, to się zaśmieję i doceniam poczucie humoru autora. Natomiast ogromna część tych memów to jest zwyczajne chamstwo. Nie tylko dotyczące mnie, ale większości ludzi - odparł. 

Kwaśniewski ubolewał nad poziomem hejtu w polskim internecie i przypomniał, że od lat przodujemy w niechlubnych statystykach. Jednocześnie podkreślił, że nie ma sensu walczyć ze społecznością internetową, bo i tak nie wygra. Pozostaje mu jedynie zaakceptować fakt, że "śmieszkują" z niego w sieci. 

Zobacz także: Jolanta Kwaśniewska zaatakowana pod kościołem. "O rozum modlić się jest już za późno"