Jolanta Kwaśniewska zaatakowana pod kościołem. „O rozum modlić się jest już za późno”
Kiedy Jolanta Kwaśniewska była Pierwszą Damą, nierzadko musiała odpierać ataki osób niezadowolonych z polityki jej męża, Aleksandra Kwaśniewskiego. W książce „Pierwsza wśród dam - Jolanta Kwaśniewska” jeden ze współpracowników prezydentowej wspomniał, jak radziła sobie z nieprzyjemnymi komentarzami.
Jolanta Kwaśniewska ponownie znalazła się w centrum zainteresowania po tym, jak premierę miała książka Eryka Priebego „Pierwsza wśród dam - Jolanta Kwaśniewska”. Publikacja zawiera 20 wywiadów ze znanymi osobami, które wspominają działalność byłej Pierwszej Damy. Wśród rozmówców znaleźli się między innymi: Irena Santor, Daniel Olbrychski czy Elżbieta Jaworowicz. Dużo emocji wzbudza jednak wypowiedź księdza Arkadiusza Nowaka, który współpracował z żoną Aleksandra Kwaśniewskiego przy różnych akcjach charytatywnych. Duchowny wspomniał o nieprzyjemnej sytuacji, która miała miejsce pod kościołem. Kwaśniewska skonfrontowała się z kobietami, które obrażały jej męża.
Jolanta Kwaśniewska obroniła męża. Ostro odpowiedziała agresorkom
Aleksander Kwaśniewski wielokrotnie powtarzał, że jest agnostykiem, lecz Jolanta Kwaśniewska zawsze uważała się za osobę wierzącą. Mimo różnic udało im się stworzyć szczęśliwe małżeństwo. Ksiądz Nowak, wspominając byłą Pierwszą Damę, przypomniał, że czasami musiała się ona mierzyć z przykrymi komentarzami dotyczącymi politycznej aktywności jej męża.
- Pamiętam, jak kiedyś wchodziliśmy do wrocławskiej katedry, pod którą zebrała się grupa kobiet wykrzykujących bardzo obraźliwe słowa pod adresem prezydenta Kwaśniewskiego. Jolanta zawsze potrafiła zapanować nad emocjami - powiedział duchowny.
Kwaśniewska nie zostawiła zachowania agresorek bez komentarza. Wręcz przeciwnie - nie zostawiła na nich suchej nitki. Jak przystało jednak na Pierwszą Damę i autorkę książki „Lekcja Stylu”, Jolanta Kwaśniewska z klasą odpowiedziała na zaczepki, pozwalając sobie na „życzliwą” uszczypliwość.
- W pewnym momencie obróciła się do grupy krzyczących kobiet i krótko powiedziała: „Drogie panie, ja słyszę, co panie wykrzykują pod adresem mojego męża, teraz idę do kościoła i obiecuję, że pomodlę się o zdrowie dla pań, ponieważ myślę, że o rozum modlić się jest już za późno” - przypomniał słowa Kwaśniewskiej kapłan, który uznał wypowiedź Pierwszej Damy za „piękny komentarz z klasą do agresywnego zachowania osób, które uznały, że mogą sobie pozwolić na dość kontrowersyjne manifestowanie swoich poglądów”.
Ksiądz Nowak opowiedział też o współpracy z Kwaśniewską. Żona prezydenta Polski aktywnie wspierała go w walce o prawa osób, które żyją z HIV i chorują na AIDS.
- [To] było niezwykle istotne w tamtym czasie. Nie mieliśmy wtedy akceptacji dla poglądu, że ci ludzie mają pełne prawo, aby funkcjonować jak każdy inny w społeczeństwie. (…) Walczyła o pełen dostęp do leków antyretrowirusowych, co wtedy nie było niczym oczywistym. Byłem świadkiem tego, że kierowała swoje prośby do każdego nowego ministra zdrowia, była naprawdę bardzo zdeterminowana w walce o godne życie tych ludzi - wspominał.
Tu się dzieje
