Obserwuj w Google News

Dramatyczne wyznanie Muńka Staszczyka: "Byłbym się zapił na śmierć"

2 min. czytania
05.11.2023 16:21

Muniek Staszczyk nie kryje, że był czas, kiedy w jego życiu dominowały używki. W nowym wywiadzie w poruszający sposób opowiedział o tym, jakie spustoszenie zrobił w nim alkohol.

Muniek Staszczyk w dramatycznym wyznaniu
fot. Wojciech Okluśnik/EAST NEWS

Muniek Staszczyk to artysta, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Artysta obecny jest na polskiej scenie muzycznej od dziesięcioleci, a hity, które nagrał z zespołem T.Love nucą kolejne pokolenia fanów. Jakiś czas temu wokalista przeszedł wielką przemianę i oddał się Bogu. W ten sposób pokonał nałogi. Teraz gwiazdor bardzo chętnie opowiada o tym, jak wygląda jego nowe życie, mówiąc o swoim nawróceniu. Wciąż jednak pamięta o tamtych mrocznych czasach, kiedy egzystował w silnym uzależnieniu od alkoholu. Nie stronił też od narkotyków. U Żurnalisty podzielił się dramatycznymi wspomnieniami.

Muniek Staszczyk w poruszającym wyznaniu

W najnowszym wywiadzie u Żurnalisty Muniek Staszczyk przyznał, że w najtrudniejszych chwilach największym wsparciem dla niego była jego żona. Trzymała go na powierzchni, choć między nimi nie działo się zbyt dobrze. Był nawet czas, że rozwód wisiał na włosku.

Redakcja poleca

— Byłem takim kozakiem, nie miałem pięćdziesiątki nawet. Tyle chłopaków tam się rozwodzi, ma nową kobietę. Byłem gotowy. Ale teraz jak na to patrzę, to już nie chodzi nawet o jakieś kwestie moralne tylko po prostu, jaka by to była kicha, jaka tragedia. W sensie wiesz, pomyślałem sobie, że te wszystkie płyty, które nagrałem, to wszystko, co zrobiłem artystycznie, to wszystko, że miałem przyjaciela w domu w postaci żony — powiedział Staszczyk.

Dramat Muńka Staszczyka: żona uratowała go od śmierci

Muniek Staszczyk teraz jest przekonany, że gdyby rzeczywiście rozstał się z żoną, to jego życie mogłoby całkowicie inaczej się potoczyć. Nie wyklucza, że jego nałóg doprowadziłby do tragedii. Uważa, że jego wielka przemiana to dar od Boga. — Pomyślałem sobie, że dzięki tej kobiecie istnieję, funkcjonuje, bo tak to byłbym się zapił na śmierć, czy zaćpał. Może nie zaćpał, bo nie byłem nigdy takim ćpunem. Teraz, jak patrzę na to, to tylko do kościółka dziękować za to, bo nie wyobrażam sobie tego. [...] To jest dar od Boga, dar od losu — powiedział artysta.

Źródło: Radio ZET/Pudelek

Nie przegap
Maryla Rodowicz, Dawid Podsiadło, Małgorzata Rozenek-Majdan, Radosław Majdan
10 Zobacz galerię
fot. MARIUSZ KAPALA GazetA LUBUSKAPolska PressEast News, Karol MakuratREPORTER, TRICOLORSEast News