Barbara Kurdej-Szatan wraca do TVP? Postawiła twardy warunek
Barbara Kurdej-Szatan zaistniała w polskim show-biznesie jako „blondynka z reklamy Play”. Potem posypały się role filmowe, serialowe i teatralne. Niestety, aktorka przez swój wpis o Straży Granicznej wyleciała z hukiem z TVP. Czy wraca do Telewizji Publicznej? Odpowiedziała.
Barbara Kurdej-Szatan grała w takich produkcjach jak „Pierwsza miłość”, „Usta Usta”, „Ciacho”, „Swingersi”, „W rytmie serca” czy „Klan”. Jest jednak najbardziej znana z „M jak miłość”, gdzie wcieliła się w rolę Joanny Chodakowskiej (Tarnowskiej). W pewnym momencie aktorka zniknęła z TVP.
- To jest ku*wa „straż graniczna”????? „Straż”?????????? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez NICZEGO!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy!!!!! Ku*wa!!!!!! Jak tak można!!!!!!! […] Mordercy!!!!! - napisała Barbara Kurdej-Szatan w listopadzie 2021 roku, odnosząc się do tragicznej sytuacji obcokrajowców i zachowania Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Jacek Kurski doprowadził do tego, że aktorka z dnia na dzień zniknęła z „M jak miłość”.
Zobacz także: Kurdej-Szatan uniewinniona. Po raz kolejny skrytykowała Straż Graniczną
Barbara Kurdej-Szatan wraca do TVP?
- Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich sluzb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków – obwieścił Jacek Kurski na Twiterze 9 listopada 2021 roku.
Wydawałoby się, że po zmianie prezesa Barbara Kurdej-Szatan ma większe szanse, aby wrócić do TVP. Na razie nie wiadomo, jakie emocje w Mateuszu Matyszkowiczu wywołuje postać aktorki, ale artystka stawia jeden warunek odnośnie swojego powrotu.
- To nie jest kwestia zmiany prezesa, tylko partii politycznej, która rządzi i która zdecydowała o tym, żeby mnie tam nie było – powiedziała Barbara Kurdej-Szatan w rozmowie z portalem „Jastrząb Post”. A czy tęskni za „M jak miłość”?
- Byłam tam 8 czy 9 lat, więc wiadomo, że zżyłam się z ludźmi. Ale mam na tyle dużo projektów, że już pracując w „M jak miłość” miałam takie sygnały, że pytano mnie, po co mi teatr, skoro i tak nie mam dla nich terminów, a dla mnie teatr był zawsze bardzo ważny. Teatr w moim życiu zawsze był, jest i będzie – tłumaczyła aktorka.
Barbara Kurdej-Szatan dodała jeszcze, że ostatnio nakręciła też serial dla Polsatu i nie odczuwa specjalnie tego, że nie uczestniczy w jakimś konkretnym projekcie. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Aktorka miała jeszcze na głowie działalność swojej Fundacji „Z Porywu Serca”, a w najbliższym czasie zmierzy się z organizacją warsztatów muzycznych i artystycznych dla biedniejszych dzieci.
RadioZET.pl/Jastrzabpost.pl
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
