Andrzej Chyra broni gwiazdora oskarżonego o przestępstwa seksualne
Andrzej Chyra zabrał głos w sprawie Romana Polańskiego. Aktor broni oskarżonego o nadużycia seksualne reżysera. Jednocześnie skomentował zachowanie kobiet, walczących o równouprawnienie płci…
Andrzej Chyra opublikował na Instagramie zdjęcia Romana Polańskiego. W ten sposób chciał upamiętnić reżysera w dniu jego 90. urodzin. Jeżeli liczył na to, że uda mu się uniknąć przy tym medialnej burzy, to się bardzo pomylił. Internauci zalali sekcję komentarzy uwagami i słowami krytyki. Najwyraźniej nie są w stanie zapomnieć Polańskiemu przewinień z przeszłości.
Chyra postanowił odnieść się do złośliwych komentarzy. Wyjaśnił, dlaczego uznaje Polańskiego za osobę wartą upamiętnienia. „Polańskiego cenię, uczę się na nim, podziwiam filmy, wyobraźnię i wrażliwość. Warto poznać jego historię. Dziś tak znamy się na psychologii, tam jest ciekawe pole do nauki i próby rozumienia natury człowieka” – napisał.
W jednym ze swoich komentarzy aktor ugodził w feministki. „A poza tym tabloidowe patrzenie na Twórców, czyli przez życiowe potknięcia i upadki, staje się domeną feministek… („pani słyszała?!…”)” – stwierdził.
Roman Polański popadł w niełaskę. Jest oskarżony o pedofilię
Cieniem na karierze Romana Polańskiego położyły się wydarzenia, które miały miejsce pod koniec lat 70. Serwis Gwiazdy Wirtualna Polska informuje, że Roman Polański został oskarżony o odbycie stosunku seksualnego z 13-letnią Samanthą Geimer. Początkowo przyznał się do winy i poszedł na ugodę z sędzią – zapłacił odszkodowanie i spędził 90 dni za kratkami. Po tym czasie, gdy dowiedział się, że ugoda może zostać zerwana, postanowił uciec z USA.
Od tamtej pory Polański ma status uciekiniera. Kiedy zbiegł ze Stanów Zjednoczonych, świat rozrywki został podzielony na apologetów reżysera i jego zagorzałych przeciwników.
Wszystkie afery Antka Królikowskiego – zdrada, skandale i problemy z prawem
Tu się dzieje
