Obserwuj w Google News

Pracownikowi TVP puściły nerwy. Zapomniał o kulturze i nazwał swojego rozmówcę „chamem”

2 min. czytania
27.09.2023 18:49

Pracownik TVP znalazł się pod lupą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji po tym, jak wpłynęło na niego aż 8 skarg. Widzowie byli oburzeni tym, co zobaczyli podczas jednego z wydań programu „Woronicza 17”.

Pracownik TVP pod lupą KRRiT. Skandaliczne zachowanie na wizji
fot. Paweł Wodzyński/East News

TVP nie ma najlepszej passy, bo od dłuższego czasu afera goni aferę. Niedawno z posadą u rządowego nadawcy pożegnał się Jarosław Jakimowicz, co dało nadzieję na to, że na ekranach będzie mniej komentarzy z ust nieokrzesanego pracownika stacji. Niestety wiele wskazuje na to, że to niechlubne miejsce zajął znany z „Woronicza 17” Miłosz Kłeczek.

Zobacz też: Karolina Pajączkowska odeszła z TVP. Już znalazła nową pracę

Afera w TVP. Miłosz Kłeczek nazwał posła „chamem”

W jednym z prowadzonych przez Miłosza Kłeczkę wydań „Woronicza 17” gościli posłowie z ramienia opozycji. Kłaczka zaczął zadawać swoim rozmówcom pytania, na które oczekiwał odpowiedzi „tak” lub „nie” nawet, jeśli takowa nie była możliwa. Poseł Paweł Bejda przyznał, że to dość niefortunna formuła, a żeby zobrazować kuriozalność tego typu rozmowy, podał przykład:

- To jest taka formuła jakbym zapytał pana czy przestał pan bić swoją żonę – powiedział Bejda.

Redakcja poleca

Kłeczka nie zrozumiał, co poseł miał na myśli i że krytykuje tylko formułę pytania, dlatego bez choćby krzty zażenowania zaatakował: - Panie pośle, jest pan chamem. Wypraszam sobie tego rodzaju insynuacje. (...) Ja panu zadałem pytanie tak albo nie, więc proszę uważać, proszę się nie zagalopowywać – powiedział na wizji. - Nie ma pan prawa tego rodzaju insynuacji robić. Jeszcze raz panu mówię, proszę więcej się nie zagalopowywać. To jest moje ostatnie ostrzeżenie. Niech pan naprawdę uważa – mówił coraz bardziej podnosząc głos.

Wpłynęły skargi na pracownika TVP. KRRiT reaguje

Jak donoszą Wirtualne Media, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło aż 8 skarg na Kłeczkę. Co ciekawe – nie pierwszy raz. Rzeczniczka prasowa rady Teresa Brykczyńska powiedziała, że są prowadzone „rutynowe działania wyjaśniające”. KRRiT przygląda się już nagraniom programu. Oceni, czy doszło do złamania obowiązujących dziennikarzy przepisów.

Nie przegap
Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News