Obserwuj w Google News

Wiśniewski o pijanym Stuhrze i księżach-pedofilach: „Sprzeciwiam się absolutnie”

2 min. czytania
20.10.2022 09:24

Michał Wiśniewski wypowiedział się na temat wypadku, który spowodował pijany Jerzy Stuhr. Muzyk przypomniał, że sam zmagał się z nałogiem. Nieoczekiwanie przywołał w swej wypowiedzi przestępstwa księży-pedofilów.

wiśniewski-komentuje-wypadek-stuhra
fot. Marek Lasyk/East News, Pawel Wodzynski/East News

Michał Wiśniewski, który spodziewa się kolejnego dziecka, jest często proszony o komentarz do aktualnych wydarzeń ze świata show-biznesu. Ostatnio zdążył skomentować romans Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego i wypowiedział się przy okazji na temat swoich byłych partnerek. Nie da się ukryć, że muzyk jest bardzo zachowawczy w swych ocenach i nie chce wygłaszać jednoznacznych sądów na temat trudnych sytuacji kolegów i koleżanek z branży. Ostatnio został zapytany o wypadek Jerzego Stuhra, który wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu i potrącił motocyklistę. Co powiedział Michał?

Redakcja poleca

Michał Wiśniewski nie chce bronić Jerzego Stuhra: „Codziennie pijani kierowcy zabijają ludzi”

Muzyk został poproszony przez dziennikarza portalu Przeambitni.pl o ocenę zachowania Jerzego Stuhra. Wiśniewski porównał sytuację aktora do ostatniej afery medialnej związanej z Beatą Kozidrak, która także prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Piosenkarz nie zamierza bronić występków znajomych z branży. Absolutnie sprzeciwia się natomiast „wyżywaniu się” na artystach, którzy popełnili błąd.

Podobnie było przy Beacie, którą bardzo szanuję za to, co zrobiła. Popełniła błąd, przeprosiła. Łatwo byłoby teraz, nie znając od środka tego tematu, wypowiedzieć swoją opinię (…) Dla mnie Jerzy Stuhr jest wielkim aktorem, jednym z największych w Polsce. Popełnił błąd, przeprosił. Sprawa się nie zamyka, ale on na pewno z godnością poniesie konsekwencje swojego działania

- powiedział Michał i podkreślił, że jest daleki od tego, by na podstawie medialnych doniesień „wieszać ludzi”.

Zobacz także: Beata Kozidrak żartuje na temat picia alkoholu rok po aferze z jej udziałem

Dziennikarz zapytał muzyka, czy takie sytuacje mogą wpłynąć na społeczną świadomość problemu prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu oraz zniechęcić ludzi do łamania prawa i narażania innych na niebezpieczeństwo. Piosenkarz nie wydawał się być przekonany.

To świadczy tylko o przykrości tej sytuacji. Codziennie pijani kierowcy potrącają i zabijają ludzi na drogach

- podsumował gorzko Michał i powiedział, że uważa przelewanie słusznego oburzenia na pojedyncze osoby, które popełniły przestępstwo za niepotrzebne.

Nieoczekiwanie Wiśniewski porównał pijanych kierowców do księży-pedofili. Sprzeciwił się stawiania znaku równości między każdym duchownym a księdzem rzeczywiście zagrażającym dziecku. Po chwili dodał, że nie jest katolikiem, tylko niepraktykującym protestantem. Na koniec rozmowy przypomniał, że sam borykał się z problemem alkoholizmu i popełniał błędy.

Jeżeli ktoś popełnił błąd i ma w sobie tyle odwagi, by ponieść konsekwencje, to myślę, że dla osoby znanej to jest już olbrzymia kara, bo nigdy już nic nie będzie takie samo

- powiedział piosenkarz i po raz kolejny podkreślił, że nie zdejmuje odpowiedzialności z Jerzego Stuhra i nie zamierza tłumaczyć go z jego występku.

Jerzy Stuhr / Borys Szyc / Joanna Liszowska
10 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News / Artur Zawadzki/REPORTER / TRICOLORS/East News